Jesienne „tu i teraz” + moje małe cele na listopad
Tak tu i teraz, to siedzę sobie przy prowizorycznie stworzonym na szybko własnym miejscu pracy, popijam ciepłą kawę i piszę dla Ciebie ten wpis. Nie słucham niczego, poza odgłosami zabawy Mijeńki, bo nie chce mi się iść szukać słuchawek, a jeśli włączę muzykę, to przyjdzie do mnie potańczyć i z ...