Często piszecie do mnie z pytaniem, jak ja to robię, że mamy „tak bardzo swoje miejsce, choć wciąż jesteśmy na wynajętym mieszkaniu”. Dlatego dziś chcę Ci opowiedzieć nie tylko o tym, jak to robię, ale też pokazać Ci, że zawsze jest jakaś możliwość aby miejsce, w którym aktualnie mieszkamy dostosować tak, by żyło nam się w nim lepiej.
Jestem estetką.
Jestem, choć stąpającą mocno po ziemi, to jednak romantyczną duszą.
Uwielbiam szukać ukrytych znaczeń. Patrzeć na świat w sposób nieoczywisty.
Potrzeba własnych czterech kątów od kilku lat się u mnie nasila z różnym natężeniem. Podczas jednego z takich wieczorów, kiedy to rozmyślałam i rozmawiałam z Ł., że przed nami do spełnienia pewnych marzeń jeszcze długa droga, jak na człowieka „chcę teraz natychmiast” przystało, postanowiłam, że zacznę tu gdzie jestem i z tym co mam.
To właśnie tamtego wieczoru postanowiłam zbudować nasz dom od środka tak, by później po prostu przenieść „zawartość” w docelowe własne 4 ściany. Już za kilka dni pokażę Wam dokładnie, jaką metamorfozę przez 4 lata przeszło centrum naszego obecnego miejsca do życia, ale dziś chcę skupić się na czymś, co faktycznie sprawia, że to miejsce jest „takie nasze”.
![](https://wikilistka.pl/wp-content/uploads/2020/03/LRP-luty2020-Warszawa-01-1024x768.jpg)
Nie wyobrażam sobie domu bez zdjęć i obrazów.
Wszelkie plakaty są chyba najprostszą metodą na to, żeby nadać wnętrzu charakter, a także wyrazić w nim siebie.
Nawet w wynajętym mieszkaniu możemy powiesić plakaty na wiele sposobów:
* w ramkach na gwoździach samoprzylepnych
* na ścianie lub bokach mebli za pomocą taśmi washi
* ustawiając plakaty na meblach – np. na półeczkach czy na komodzie
Dlaczego plakaty, a nie tylko zdjęcia?
Wiesz, przede wszystkim ja jestem estetką i mnie potrzebne jest obcowanie choćby z odrobiną sztuki na co dzień. Poprawia to moje samopoczucie. Po drugie zbyt dużo zdjęć dla mnie daje efekt przytłoczenia i chaosu. Lubię mieć je na widoku, ale nie w nadmiarze.
Plakaty – zarówno w formie grafik jak i tylko napisów – mogą też opowiadać pewną historię.
Mogą nam przypominać o tym, co ważne, a co tracimy z oczu w codzienności.
Mogą nadawać wnętrzu specyficzny charakter.
Mogą sprawiać, że automatycznie przywołasz do siebie pewne myśli, na przykład związane z jakimś marzeniem, i będziesz wysyłać pozytywną energię w stronę jego realizacji.
Jakie plakaty wybrałam do nas i… o czym nam przypominają?
![](https://wikilistka.pl/wp-content/uploads/2020/03/LRP-luty2020-Warszawa-08-768x1024.jpg)
Na głównej ścianie w salonie – tej widocznej z kanapy – dodałam do naszej galerii trzy plakaty: Time to Relax | Watercolor Hands no 3 | Winter Day.
Dłonie złączone małym palcem przypominają mi o tym, że jesteśmy drużyną, trzymamy się razem, wspieramy, dzielimy zadaniami, uzupełniamy się. Dopóki jesteśmy razem, mamy wszystko. Pokochałam ten plakat od pierwszego wejrzenia.
Napis „Time to relax” ma nam przypominać o balansie pomiędzy pracą i zadaniami, a odpoczynkiem – pracując na własny rachunek bardzo trudno jest mówić sobie „wystarczy na dziś” i przejść relaksu…
Słońce za górami jest dla mnie symboliką: że po nocy zawsze przychodzi dzień, a po burzy słońce; że wszechświat ma swój rytm, a ja jestem jego częścią; że na wszystko można spojrzeć z dwóch perspektyw – i chcę pamiętać, by świadomie wybierać, z której chcę patrzeć na życie. Ten plakat przypomina mi też, by „nie narzekać, że mam pod górkę, skoro idę na szczyt”.
Na tej ścianie mamy także nad telewizorem 4 nasze zdjęcia – ulubiony rodzinny portret, moje ulubione zdjęcie z dziewczynkami i obie dziewczyny w wieku kilku miesięcy – te ostatnie przypominają nam, jak strasznie czas ucieka…
![](https://wikilistka.pl/wp-content/uploads/2020/03/LRP-luty2020-Warszawa-07-1-1024x768.jpg)
Ściana na przeciwko, nad kanapą, była tą, nad której aranżacją zastanawiałam się najdłużej. Ostatecznie stwierdziłam jednak, że brakuje mi we wnętrzu akcentów, które nadałyby mu stylu i trochę „nowojorskiej elegancji”. Wiedziałam jednak też, że koniecznie musi się tam znaleźć jedno z moich ulubionych zdjęć dziewczynek, które mamy w złotej ramce, a później trafiłam na plakat „life is…” i wiedziałam, że nie może go zabraknąć w naszej opowieści o dobrym życiu.
Wybierając plakaty na ciemną ścianę w salonie wiedziałam też, że skoro po jednej stronie jest galeria z wieloma niedużymi ramkami, na tej muszę postawić na mocny akcent w postaci większych formatów. Duże plakaty w złotych ramach na ciemnej ścianie są w rozmiarze 50 x 70 cm
Dlatego właśnie finalnie wybrałam dwie grafiki w szaroniebieskim odcieniu przełamane złotem | Abstract blues no 1 i no2 | , bo wiedziałam, że będą świetnym tłem dla reszty dodatków. Jednocześnie to abstrakcje, które można zawiesić zarówno w pionie jak i w poziomie, co też było dla mnie ważne, gdyby zachciało mi się zmiany aranżacji. Dobrałam do nich metalowe duże złote ramy, które nadają stylu.
Plakat z cytatem o życiu | Life is… | również oprawiłam w złotą ramkę. Całość prezentuje się tak.
![](https://wikilistka.pl/wp-content/uploads/2020/03/LRP-luty2020-Warszawa-10-1-1024x768.jpg)
W ogóle złote elementy w naszym salonie są tym, co nawiązuje do trochę do stylu nowojorskiego, a ten z kolei kojarzy mi się z apartamentami z kilku filmów, które są takie „moje” – a to przypomina mi o tym, żeby działać w taki sposób, by przybliżać się do wymarzonego stylu życia.
![](https://wikilistka.pl/wp-content/uploads/2020/03/LRP-luty2020-Warszawa-05-1-1024x768.jpg)
W sypialni nad łóżkiem powiesiłam trzy plakaty – od lewej: | Shoulder Watercolor | My favorite place | Hands no1 | , które przypominają nam w zabieganej codzienności rodziców o tym, że jesteśmy przede wszystkim parą. Dwojgiem zakochanych w sobie ludzi, którzy lubią być blisko siebie i dla siebie.
Mam jeszcze kilka mniejszych plakatów, które po odświeżeniu części biurowej naszej sypialni zawisną nad biurkami oraz dwa nowe plakaty do dziewczynek – te miejsca pokażę Wam już niebawem.
Wszystkie moje plakaty i duże złote ramy to marka DESENIO, z którą przygotowałam dla Was ten wpis.
Na koniec – niespodzianka dla Was!
Na stronie Desenio czeka na was promocja -25%!
A z moim kodem zniżkowym WIKILISTKA macie dodatkowe 10% zniżki na plakaty* w Desenio, do 09.03.
Zaobserwujcie @desenio po więcej plakatowych inspiracji!
*Z wyłączeniem ramek i plakatów z kategorii Handpicked/Collaborations/ Personalizowane