Opowiem Ci historię…
Zbieram się do tego podsumowania roku i spisania planów na kolejny od kilku dni i jakoś nie potrafię tego ogarnąć w jedną spójną całość, która byłaby tak absolutnie moja. Skasowałam już chyba ze 3 ‚pełne wersje’, które po przeczytaniu na spokojnie nie przestawały sprawiać wrażenia, że chyba podświadomie próbuje zmusić ...