Wreszcie, po roku czasu zebrałam się żeby pokazać Wam naszą kuchenkę! Pewnie zwlekałabym jeszcze czas jakiś, bo wciąż jest w niej kilka rzeczy do dopracowania, ale uznałam, że po prostu muszę Wam o niej opowiedzieć przed świętami. Uważam, że kuchenka to zdecydowanie jeden z najlepszych prezentów, jakimi można obdarować dziecko w wieku 1 – 5 lat i chciałabym Wam pokazać, że brak prawie tysiąca złotych w budżecie na tę najpiękniejszą i wymarzoną nie musi być przeszkodą w spełnieniu marzeń Waszych dzieci.
POLUB 'WIKILISTKA’ NA FACEBOOKU – każdego dnia pomagam ułatwiać codzienność tysiącom osób !
Choć nadal gdybym tylko mogła sobie pozwolić na ten wymarzony egzemplarz drewnianej kuchni do pokoju Wiki bez odczucia tego w domowym budżecie to to na pewno bym to zrobiła, mam jednak tę satysfakcję, że nie spoczęłam na laurach, nie zadowoliłam się półśrodkami tylko szukałam sposobu tak długo, aż go znalazłam.
Pewnego dnia po prostu wzięłam kartkę, narysowałam własny projekt kuchenki, poszłam do stolarza…i dowiedziałam się, że jeśli znajdę gdzieś miskę na zlew, dokupię farbę i pomaluję ją we własnym zakresie to całość powinna się zamknąć w ok. 300-350 zł. Zawitała do nas 24 grudnia zeszłego roku. W wigilijne przedpołudnie – zamiast przygotowywać się powoli do kolacji – my malowaliśmy kuchenkę. Od roku w tym najważniejszym pokoju w naszym domu stoi ładna, drewniana, porządna zabawkowa kuchnia – w tej chwili wyposażona już prawie we wszystkie potrzebne elementy. Dzielnie zniosła kilka przeprowadzek, w 100 % spełnia swoją rolę a przy okazji jest szafką na wszystkie 'okołokuchenne’ akcesoria.
Teraz do rzeczy. Nasza kuchnia jest drewniana, wykonana według mojego projektu – ma zlew, kran (który aktualnie Wiki urwała,a Tata nie zdążył przyczepić do zdjęć ;)), piekarnik z kratką, szafkę, kilka półek, okienko i dwie szuflady. Ma ponad metr wysokości i metr szerokości. Całość pomalowaliśmy białą emalią akrylową (jest nietoksyczna i szybkoschnąca) , a miętowy kolor farby, który również możecie na niej podziwiać, uzyskaliśmy przez dodanie do białej farby kropli niebieskiego pigmentu. Jeśli dobrze pamiętam, nakładaliśmy dwie albo trzy cienkie warstwy farby. Pomimo tego, że nie utrwalaliśmy farby żadnym lakierem, po roku użytkowania wciąż jest w super stanie. Nie ma zamontowanych na stałe „palników” i pokręteł – to jest właśnie jedno z zadań do wykonania, które wpisałam do karteczek z kalendarza adwentowego ; ) W chwili obecnej posługujemy się polowymi palnikami, które były dołączone do jakiegoś kompletu garnków. Właśnie, garnki porządne też czas dokupić … i jakieś większe talerzyki, drewniane sztućce i kubeczki. Musimy coś zasugerować w liście do Mikołaja (wszelkie linki z inspiracjami w komentarzach wskazane!)
Pomijając tych kilka niedociągnięć – nasza kuchenka jest świetnie wyposażona,a Mała Kucharka ma nawet swój fartuszek. Zdradzę Wam dwie nasze zabawkowe miłości . Punkt pierwszy , czyli filcowe zabawki. U nas od tygodnia hitem jest pizza . Na ciasto nakładamy sos, ser a potem już zupełna dowolność – brokuły, oliwki, cebula, pomidor, papryka, pepperoni, pieczarki. Do wyboru do koloru. Mamy też zestaw śniadaniowy i warzywa w koszyczku. Wszystkie niezmiennie w użyciu. Główną zaletą filcowych zabawek jest dla mnie to, że one nie hałasują, a zajmują dziecko na dłuższą chwilę. Podczas zabawy dwulatki na panelach każda mama taką zaletę doceni ; )
Miłość numer dwa, czyli drewniane jedzenie w skrzyneczkach. Właśnie za te skrzyneczki kocham po stokroć, bo nie dość, że pomagają dziecku usystematyzować pewne podziały żywności to i mamie pomagają zachować porządek. Na dodatek ładnie się prezentują. Jest jeszcze miłość Wiki, do której mi na początku ciężko było się przekonać, a mianowicie imitujące prawdziwe produkty zestawy Erzi. Bałam się, że dwulatka jednak mogłaby jeszcze mylić zabawę z rzeczywistością i coś połknąć, więc dałam się namówić tylko na herbatę i zestaw ciasteczek nieznanej mojej córce marki, licząc że tego nie postanowi zjeść. Dziś już jednak wiem, że Wiki te zestawy uwielbia. Kocha w nieskończoność zaparzać herbatę i chować ciasteczka do metalowej puszki więc… Mikołaaaajuuu, chcemy więcej!
I na koniec – dla wytrwałych – nasza kuchnia w całej okazałości.
Większość rzeczy podlinkowałam Wam już w tekście, ale dla ułatwienia:
* drewniane jedzenie w skrzyneczkach
Kuchenkę musicie zrobić sami albo poczekać do 1 grudnia na te, które pokażę Wam w gwiazdkowych inspiracjach prezentowych (tak, znalazłam drewniane, który chwyciły mnie za serce i jednocześnie nie zrujnują Wam budżetu!) : )
Zdjęcia wykonane aparatem SONY A58
Co jeszcze można zrobić samemu?
28 pomysłów, co kupić na prezent dla Niej, dla Niego i dla Dziecka | Prezentownik Wyjątkowości 2020
Wierzę w magię drobnych upominków. Wierzę, że przemyślanym, trafionym prezentem można powiedzieć „jesteś dla mnie ważna/y, myślę o Tobie”. Dlatego dziś, kolejny rok z rzędu mam dla Was świeżutkie zestawienie Wyjątkowości, którymi można obdarować najbliższych. Prezentownik Wyjątkowości ma to do siebie, że są to wyselekcjonowane przeze mnie rzeczy, których na próżno szukać w popularnych sklepach. […]
Wielki Prezentownik Wikilistki – zbiór ponad 2000 pomysłów na prezenty (dla dzieci i nie tylko!) z bloga
Szukasz pomysłu na trafiony prezent? Przedstawiam Ci Wielki Prezentownik Wikilistki, czyli ponad 2000 inspiracji na prezent dla dzieci i nie tylko. Od lat zajmuję się smartshoppingiem i przy okazji wyszukuję prezentowe perełki. W związku z tym, że przez kilka lat na blogu pojawiła się masa, ale to masa wpisów z inspiracjami na różne prezenty, postanowiłam […]
Jak zacząć odgracanie domu i pozbyć się zbędnych rzeczy z mieszkania?
Czujesz, że przytłaczają Cię rzeczy. Rozglądasz się dookoła i widzisz je wszędzie – jest ich za dużo, nie mają swojego miejsca, a bałagan, który tworzą przyprawia Cię o ból głowy. Sprzątasz i za chwilę znów jest to samo – mnóstwo rzeczy na wierzchu. Brzmi znajomo? Chyba każda z nas to kiedyś przechodziła. Nawet ja, trąbiąca […]
Jak zrobić ledowy lampion DIY w 15 minut?
Znacie to uczucie, gdy coś za Wami chodzi dzień w dzień, ale nijak nie możecie się za to zabrać? Ja tak miałam. Dawno dawno upatrzyłam sobie ledowy lampion DIY – kiedy jeszcze znajdowałam czas, by przeglądać Pinteresta. A to świeczek nie miałam, a to wazonu, a na gotowe wciąż było mi żal kasy. I pewnie […]
Efektowne ozdoby świąteczne DIY, które wykonasz razem z dzieckiem
Efektowne ozdoby świąteczne DIY, które wykonasz razem z dzieckiem – niemożliwe? Dziś udowodnię Ci coś, w co sama nie wierzyłam jeszcze w zeszłym roku, a mianowicie, że wraz z trzylatką u boku można wykonać takie ozdoby świąteczne DIY, które dalekie będą od różnokolorowych łańcuchów z posklejanych kółek na choinkę czy innych temu podobnych, do których […]
DIY kids, czyli zrób to sam dla dzieci – 30 pomysłów!
DIY , 'do it yourself’ czy po prostu polskie 'zrób to sam’ to wyrażenie coraz częściej używane, bo zaczyna do nas docierać, jak wiele rzeczy można zrobić samemu. Ba! Zrobić to można wszystko, ale zadziwiający jest fakt jak wiele przedmiotów, które chcielibyśmy mieć w swoim otoczeniu, ale np. wydają się nam zbyt drogie można tak […]
Prezent DIY – Zrób to Sam!
Wszyscy wiemy, że najpiękniejsze prezenty to te, w które wkładamy najwięcej serca, tworzone z myślą o obdarowywanej osobie. Jak często jednak idziemy na łatwiznę i po prostu coś kupujemy ? Za często… niestety. Pamiętam czas, gdy byłam bez stałych dochodów, a jednak mając lat naście chciałam wszystkim sama dawać prezenty. Wtedy właśnie pierwszy raz wpadłam […]
Jestesmy chetne z córeczką na ten domek. Więc ustawiamy się po niego w kolejce, wysłalam przed chwilą e-maila.
Jestesmy chetne z córeczką na ten domek. Więc ustawiamy się po niego w kolejce, wysłalam przed chwilą e-maila.
Moniko, właśnie trafiłam na Twoja stronę dzięki temu postowi o kuchence. Jeszcze 2 tygodnie temu również w głowę zachodziłam jakby tu domowym sumptem i z wykorzystaniem sił własnych i mężowskich zrobić dla naszej dwulatki kuchnię – piękną oczywiście i wcale nie uniseks, bo uwielbiam wprost te „dziewczyńskie” klimaty. Twoja wymarzona kuchnia jest zarazem moją wymarzoną (biało-różowe cudo od Kidkraftu), ale oczywiście mnie na nią nie stać i już. I teraz chcę się z Tobą podzielić moim szczęściem, bo w ubiegłym tygodniu udało mi się ją zdobyć za 300 zł właśnie – wprawdzie z uszkodzeniem, ale nad tym pracuje aktualnie stolarz. Już nie mogę się doczekać kiedy złożymy całość i zaprosimy Martusię do gotowania. Chętnie się przy okazji zainspiruję Twoimi pomysłami na wyposażenie tego cuda… Pozdrawiam Cię serdecznie – też z Gdańska i będę zaglądać częściej 🙂
Moniko, właśnie trafiłam na Twoja stronę dzięki temu postowi o kuchence. Jeszcze 2 tygodnie temu również w głowę zachodziłam jakby tu domowym sumptem i z wykorzystaniem sił własnych i mężowskich zrobić dla naszej dwulatki kuchnię – piękną oczywiście i wcale nie uniseks, bo uwielbiam wprost te „dziewczyńskie” klimaty. Twoja wymarzona kuchnia jest zarazem moją wymarzoną (biało-różowe cudo od Kidkraftu), ale oczywiście mnie na nią nie stać i już. I teraz chcę się z Tobą podzielić moim szczęściem, bo w ubiegłym tygodniu udało mi się ją zdobyć za 300 zł właśnie – wprawdzie z uszkodzeniem, ale nad tym pracuje aktualnie stolarz. Już nie mogę się doczekać kiedy złożymy całość i zaprosimy Martusię do gotowania. Chętnie się przy okazji zainspiruję Twoimi pomysłami na wyposażenie tego cuda… Pozdrawiam Cię serdecznie – też z Gdańska i będę zaglądać częściej 🙂
Ta kuchnia jest po prostu wspaniała! Moje marzenie z dzieciństwa… a teraz marzę o takiej dla mojej córeczki. Właśnie tylko te ceny, a tu proszę można dużo taniej i dużo dużo lepiej. Dziękuję za pomysł 🙂
Ta kuchnia jest po prostu wspaniała! Moje marzenie z dzieciństwa… a teraz marzę o takiej dla mojej córeczki. Właśnie tylko te ceny, a tu proszę można dużo taniej i dużo dużo lepiej. Dziękuję za pomysł 🙂
Rewelacja! Właśnie szukam inspiracji, sama chcę zrobić taką kuchnię. Twoja jest śliczna 🙂
Dzięki, polecam serdecznie, bo ona naprawdę się u nas sprawdza od roku 😉
Rewelacja! Właśnie szukam inspiracji, sama chcę zrobić taką kuchnię. Twoja jest śliczna 🙂
Dzięki, polecam serdecznie, bo ona naprawdę się u nas sprawdza od roku 😉
No i się doczekałam! Długo kazałaś mi czekać Moniko na ten post, wiedziałam jednak, że warto czekać 🙂
Kuchenkę macie piękną, zainspirowałaś mnie do powiększenia Emilkowej, małej kuchenki. Dołączyłabym Jej szufladki z umywalką i jakieś półeczki na górze by się przydały, bo póki co mamy jedynie piekarnik z kuchenką 🙂 i chyba pora za pizzę z filcu się zabrać 😉
Pizzę z filcu polecam całym sercem!
No i się doczekałam! Długo kazałaś mi czekać Moniko na ten post, wiedziałam jednak, że warto czekać 🙂
Kuchenkę macie piękną, zainspirowałaś mnie do powiększenia Emilkowej, małej kuchenki. Dołączyłabym Jej szufladki z umywalką i jakieś półeczki na górze by się przydały, bo póki co mamy jedynie piekarnik z kuchenką 🙂 i chyba pora za pizzę z filcu się zabrać 😉
Pizzę z filcu polecam całym sercem!
super post! u nas kuchenka z ikea ale idzie do „remontu” bo dla mnie ma za surowy wygląd. fartuszek uszyje sama a reszte bede kupowac 🙂
Gratuluję umiejętności – ja jestem „szyciowym” beztalenciem ; )
heh… pewnie w moim wypadku byłoby tak samo ale moja Mama jest krawcową wiec mimowolnie podłapałam od niej umiejętności. 🙂
super post! u nas kuchenka z ikea ale idzie do „remontu” bo dla mnie ma za surowy wygląd. fartuszek uszyje sama a reszte bede kupowac 🙂
Gratuluję umiejętności – ja jestem „szyciowym” beztalenciem ; )
heh… pewnie w moim wypadku byłoby tak samo ale moja Mama jest krawcową wiec mimowolnie podłapałam od niej umiejętności. 🙂
Ach piękna ta Wasza kuchnia. Też chciałam córce sprawić drewnianą kuchnię na drugie urodziny. Miałam plan zebrać pieniążki od rodziny i kupić jeden porządny prezent. Stety niestety chrzestny wyskoczył, że już kupił jej plastikową kuchnię Hello Kitty:( Nie jest zła, mała bardzo dużo się nią bawi, ale nie zmienia to faktu, że to nie to:)
Uła, współczuję : P U mnie wszyscy wiedzą, że Hello Kitty to zło 😉
Ach piękna ta Wasza kuchnia. Też chciałam córce sprawić drewnianą kuchnię na drugie urodziny. Miałam plan zebrać pieniążki od rodziny i kupić jeden porządny prezent. Stety niestety chrzestny wyskoczył, że już kupił jej plastikową kuchnię Hello Kitty:( Nie jest zła, mała bardzo dużo się nią bawi, ale nie zmienia to faktu, że to nie to:)
Uła, współczuję : P U mnie wszyscy wiedzą, że Hello Kitty to zło 😉
A skąd ten serwis do herbaty? Dobrze się sprawuje? Zastanawiam się wlaśnie jaki lepszy – drewniany czy metalowy
Kupiony w Biedronce, chyba w wakacje jak dobrze pamiętam ; ) Póki co, poza tym, że gdzieś nam się zapodziało kilka części, to bez zarzutu. Póki co nadruk się nie ściera. Chociaż mi się w lovesove.pl jeszcze dwa drewniane spodobały, cuuuda… ale po ponad 100 zł :/
zestawy Erzi cuda <3 jednak przez wzgląd na cenę możemy sobie jedynie popatrzeć a w domu posiadamy zestawy które kilka dni temu nabyliśmy w lidlu min owoce, mięso i sniadanie wszystko drewniane i do krojenia za całe 25 zł za zestaw :)
No fakt, tanie nie są. Ja też miałam chętkę na te lidlowe, zwłaszcza deserowe i do krojenia, bo tych nie mamy, ale niestety w czwartek byłyśmy jeszcze w zamknięciu, a piątek rano już nic nie było w Lidlu koło domu 🙁
w wąbrzeskim lidlu były dziś jeszcze dwa torty 😉
Dzięki!
Świetna !!! Nawet mąż ogląda i podziwia a ja instruuje go, że taką CHCE dla dziewczynek 😉 Byłyby zachwycone, ja również. Super i do tego te akcesoria. W tym roku Mikołaj przynosi nam domki dla lalek z wyposażeniem, to w styczniu już poprosimy go o kuchnię 🙂
Dwa domki ? 😉 Może domek i kuchnia i się podzielą;D ? Naprawdę polecam! W Biedronce są garnki właśnie widzę w gazetce, muszę podskoczyć bo całkiem fajne! A z akcesoriów to tak jak pisałam – filcowe+ drewniane koniecznie w skrzyneczkach – mistrzostwo!
A skąd ten serwis do herbaty? Dobrze się sprawuje? Zastanawiam się wlaśnie jaki lepszy – drewniany czy metalowy
Kupiony w Biedronce, chyba w wakacje jak dobrze pamiętam ; ) Póki co, poza tym, że gdzieś nam się zapodziało kilka części, to bez zarzutu. Póki co nadruk się nie ściera. Chociaż mi się w lovesove.pl jeszcze dwa drewniane spodobały, cuuuda… ale po ponad 100 zł :/
zestawy Erzi cuda <3 jednak przez wzgląd na cenę możemy sobie jedynie popatrzeć a w domu posiadamy zestawy które kilka dni temu nabyliśmy w lidlu min owoce, mięso i sniadanie wszystko drewniane i do krojenia za całe 25 zł za zestaw 🙂
No fakt, tanie nie są. Ja też miałam chętkę na te lidlowe, zwłaszcza deserowe i do krojenia, bo tych nie mamy, ale niestety w czwartek byłyśmy jeszcze w zamknięciu, a piątek rano już nic nie było w Lidlu koło domu 🙁
w wąbrzeskim lidlu były dziś jeszcze dwa torty 😉
Dzięki!
Świetna !!! Nawet mąż ogląda i podziwia a ja instruuje go, że taką CHCE dla dziewczynek 😉 Byłyby zachwycone, ja również. Super i do tego te akcesoria. W tym roku Mikołaj przynosi nam domki dla lalek z wyposażeniem, to w styczniu już poprosimy go o kuchnię 🙂
Dwa domki ? 😉 Może domek i kuchnia i się podzielą;D ? Naprawdę polecam! W Biedronce są garnki właśnie widzę w gazetce, muszę podskoczyć bo całkiem fajne! A z akcesoriów to tak jak pisałam – filcowe+ drewniane koniecznie w skrzyneczkach – mistrzostwo!