Zastanawiałaś się kiedyś, jak potoczyłoby się Twoje życie, gdybyś zamiast bawić się lalkami, namiętnie przez całe dzieciństwo budowała zaawansowane konstrukcje z klocków? Myślałaś o tym, że być może takie spędzanie czasu, pozwoliłoby Ci odważniej myśleć o realizowaniu się w bardziej ścisłych, technicznych kierunkach, z których kiedyś być może zrezygnowałaś, bo bałaś się, że z czymś sobie nie poradzisz?
Podobno 10 000 godzin praktyki wystarcza, żeby osiągnąć w czymś mistrzowski poziom. Tak sobie to analizuję i gdy myślę o tym, ile czasu dzieci spędzają na zabawie przez całe dzieciństwo, widzę jak bardzo mogą przy okazji rozwijać pewne umiejętności.
Ja zrezygnowałam z pomysłu studiowania architektury, wnętrz, bo bałam się, że nie poradzę sobie z technicznymi rzeczami. Przerażały mnie, bo nigdy nie byłam ścisłowcem i choć finalnie ta praca pewnie w dużej mierze skupiała by się stricte na urządzaniu wnętrz, które uwielbiam, odpuściłam.
Mamy z Wiki taki „problem”, że jednocześnie wykazuje dużo cech po tatusiu – jest dokładna, bardzo logicznie myśli, dużo analizuje i uwielbia dochodzić do tego, na jakiej zasadzie coś działa itd., a z drugiej strony jak na czterolatkę przystało jest wielbicielką księżniczek, sukienek, tiulowych spódnic, baletu, brokatu i typowo dziewczęcych kolorów. Co za tym idzie – ja z jednej strony nie chcę jej w najmniejszym procencie jakkolwiek odbierać żadnej cząstki tego dziewczęcego świata, z drugiej – bardzo chcę w niej pielęgnować tę analityczno-logiczną naturę. Choćby dlatego, że pracowanie nad takimi umiejętnościami może jej w przyszłości pomóc jeśli zdecyduje się pójść w stronę bardziej ścisłych kierunków.
Schody pojawiają się, gdy idziemy do sklepu w poszukiwaniu jakiejś zabawki, czy nawet kolorowanki. Te ciekawsze, z ciekawszą treścią – bardziej rozwijającą, nie interesują czterolatki, bo nie znajdziesz w nich baletowych kiecek i brokatu. Podobnie jest z klockami konstrukcyjnymi i innymi zabawkami przeznaczonymi do konstruowania jakiegokolwiek – zazwyczaj to są „warsztaty” dla chłopców, na które w dziewczyńskim świecie czterolatka niespecjalnie chce zrobić miejsce.
Z jednej strony walczymy o 'gender’ i równouprawnienie, z drugiej wciąż zalewa nas fala zabawek typowo dla chłopców lub tylko dla dziewczynek. Nie tylko zresztą zabawek, bo i bajek i książeczek
Piękne i słodkie księżniczki vs dzielni, mądrzy rycerze i superbohaterowie. I choć coraz częściej pojawiają się bajki, w których te osławione księżniczki mają coraz ambitniejsze role do odegrania dla dobra społeczeństwa, to jednak wciąż są w mniejszości.
Podczas targów Kids Time w Kielcach natknęłam się na świetną nowość, która wtedy dopiero miała być wprowadzana do Polski. Mianowicie – Goldie Blox, czyli klocki dla małych konstruktorek. Jako, że teraz są już u nas dostępne, a sama inicjatywa i produkt są genialne, już Wam piszę o nich coś więcej.
Klocki konstrukcyjne Goldie Blox – co to w ogóle jest?
Na pomysł tej zabawki wpadła Debbie Sterling. Na studiach inżynierskich zauważyła, że kobiety mają dużo większy problem z zaliczeniem rysunku technicznego niż mężczyźni i choć finalnie jej się to udało, zgłębiała temat. Jak się okazuje, problem polega na tym, że około 8 roku życia, dziewczynki tracą zainteresowani zabawkami konstrukcyjnymi, a co za tym idzie, w przyszłości dużo mniej ćwiczą wyobraźnię przestrzenną niż chłopcy! Debbie połączyła to z faktem, że dziewczynki mają za to dużo lepiej rozwinięte zdolności werbalne niż chłopcy i tak stworzyła Goldie Blox, czyli wyjątkowe klocki konstrukcyjne, które są „wzbogacone” o książeczki z przygodami złotowłosej bohaterki Goldie, w których to owa bohaterka rozwiązuje różne problemy dnia codziennego poprzez konstruowanie prostych maszyn oraz samą lalkę. Do tego są w pastelowych kolorach <3
To historia bardzo, bardzo w skrócie, ale faktem jest, że dzięki temu, że dziewczynki identyfikują się ze swoją nową lalką przyjaciółką, chcą pomóc jej rozwiązać kłopot opisany w książeczce i chętnie konstruują nowe maszyny. W ten sposób przy okazji uczą się podstawowych praw fizyki i zasad konstruowania. W miarę jak nabierają wprawy, zaczynają też chętniej konstruować własne maszyny – bez instrukcji, a tak długo, jak długo będą zainteresowane swobodną zabawą rozwijającą wyobraźnię przestrzenną, tak długo zupełnie przy okazji praktykują ważne umiejętności.
Wiki od razu polubiła swoją nową lalkę-przyjaciółkę, a także figurki słodkich zwierzątek i z zapałem zaczęła konstruować. Najpierw przy pomocy taty, a po tygodniu swobodnych zabaw z dużym zestawem byłam pod wrażeniem, ilu zależności nauczyła się SAMA czterolatka. Zafascynowała się „jak to działa” i mam wrażenie, że Goldie Blox to taka zabawka, która nie może się znudzić, bo w sumie zawsze można skonstruować coś nowego.
Jej Goldie jest baletnicą, a popołudniami , konstruuje maszyny. Czasami jest księżniczką i konstruuje maszyny, które mają sprawnić przyjęcie wydawane dla przyjaciółek – innych lalek. Myślę, że każda dziewczynka będzie umiała sobie dopowiedzieć do niej taką historię, która finalnie sprawi, że jeszcze bardziej zaangażuje się w zabawę i rozwiązywanie problemów za pomocą konstrukcji.
Lubię takie rozwiązania. Innowacyjne, przełamujące stereotypy, wspierające dzieci tak, jak tego potrzebują, więc z przyjemnością opowiadam Ci tu o takich nowinkach. Zwłaszcza, że sezon świąteczny za pasem i lada moment zaczniecie przeszukiwać Internet w poszukiwaniu ciekawych prezentów. W Polsce dostępnych jest kilkanaście zestawów, ceny zaczynają się od 45 zł, a możecie je kupić np. TUTAJ.
Jak Ci się podoba? Ja jestem zachwycona i choć u Wiki ta transformacja jeszcze pewnie potrwa, to myślę, że niebawem nastanie era #GoldieIsAnewPink ! : )
O zabawkach dla dzieci
28 pomysłów, co kupić na prezent dla Niej, dla Niego i dla Dziecka | Prezentownik Wyjątkowości 2020
Wierzę w magię drobnych upominków. Wierzę, że przemyślanym, trafionym prezentem można powiedzieć „jesteś dla mnie ważna/y, myślę o Tobie”. Dlatego dziś, kolejny rok z rzędu mam dla Was świeżutkie zestawienie Wyjątkowości, którymi można obdarować najbliższych. POLECAJKI, CZYLI CO NAM SIĘ SPRAWDZA? Prezentownik Wyjątkowości ma to do siebie, że są to wyselekcjonowane przeze mnie rzeczy, których […]
Wielki Prezentownik Wikilistki – zbiór ponad 2000 pomysłów na prezenty (dla dzieci i nie tylko!) z bloga
Szukasz pomysłu na trafiony prezent? Przedstawiam Ci Wielki Prezentownik Wikilistki, czyli ponad 2000 inspiracji na prezent dla dzieci i nie tylko. Od lat zajmuję się smartshoppingiem i przy okazji wyszukuję prezentowe perełki. W związku z tym, że przez kilka lat na blogu pojawiła się masa, ale to masa wpisów z inspiracjami na różne prezenty, postanowiłam […]
Jak zacząć odgracanie domu i pozbyć się zbędnych rzeczy z mieszkania?
Czujesz, że przytłaczają Cię rzeczy. Rozglądasz się dookoła i widzisz je wszędzie – jest ich za dużo, nie mają swojego miejsca, a bałagan, który tworzą przyprawia Cię o ból głowy. Sprzątasz i za chwilę znów jest to samo – mnóstwo rzeczy na wierzchu. Brzmi znajomo? POLECAJKI, CZYLI CO NAM SIĘ SPRAWDZA? Chyba każda z nas […]
Mata edukacyjna Skip Hop Explore & More a rozwój dziecka
Jak każda mama chcę maksymalnie wspierać rozwój moich dzieci. Jak każda mama, potrzebuję mieć też czasem wolne obie ręce i chwilę spokoju, nie tylko wtedy, gdy Mia śpi, bo jak wiadomo z tymi drzemkami w ciągu dnia bywa różnie. Dlatego też, gdy Mała skończyła nieco ponad miesiąc ja zaczęłam rozglądać się za odpowiednią matą edukacyjną, bo wiedziałam, […]
Zabawka edukacyjna, czyli jaka?
Zastanawialiście się, czym tak naprawdę jest zabawka edukacyjna? Czy zabawki naprawdę powinny uczyć liczyć lub czytać? Czy dziecko nie powinno po prostu się bawić i dzięki temu poznawać świat? W swoim tempie, poznając to, co w danym momencie chce poznać ? POLECAJKI, CZYLI CO NAM SIĘ SPRAWDZA? Zabawka idealna dla rodzica W ciągu dwóch ostatnich […]
Pierwsze puzzle i układanki – DJECO (nowa miłość)
Pierwsze puzzle i układanki – jak wybrać i co nas urzekło w Djeco? Na początku puzzle dla niespełna dwulatki wydawały mi się czymś znacznie przewyższające jej umiejętności (nie doceniałam własnego dziecka…). Potem zobaczyłam post, na którym Lenka (między dziewczynami jest jakieś pół roku różnicy) układa puzzle z zamiłowaniem. Lampka, nadzieja – a może jednak istnieje […]
Super zabawka 🙂 Moja córeczka, choć ma lalki, nie bawi się nimi, a wózku dla lalek wozi piłki nożne. Ale jak maluję sobie pazurki to też chce pomalować sobie i sama wybiera ubrania. Choć ma niecałe 3 latka wie czego chce. Czasem jej tego zazdroszczę 🙂
Super zabawka 🙂 Moja córeczka, choć ma lalki, nie bawi się nimi, a wózku dla lalek wozi piłki nożne. Ale jak maluję sobie pazurki to też chce pomalować sobie i sama wybiera ubrania. Choć ma niecałe 3 latka wie czego chce. Czasem jej tego zazdroszczę 🙂
W dzieciństwie zakochana w Indianie Jones przez bardzo długi czas marzyłam żeby zostać archeologiem,szukać bezcennych artefaktów ukrytych w najodleglejszych zakątkach świata. Potem dorosłam i pojawiła się rzeczywistość.
Będąc teraz mamą najbardziej chcę żeby moje dzieci spełniały swoje pragnienia. Najstarszy syn w przyszłości chce zostać pilotem samolotów ☺ Będę go wspierać żeby mu się to udało ☺
W dzieciństwie zakochana w Indianie Jones przez bardzo długi czas marzyłam żeby zostać archeologiem,szukać bezcennych artefaktów ukrytych w najodleglejszych zakątkach świata. Potem dorosłam i pojawiła się rzeczywistość.
Będąc teraz mamą najbardziej chcę żeby moje dzieci spełniały swoje pragnienia. Najstarszy syn w przyszłości chce zostać pilotem samolotów ☺ Będę go wspierać żeby mu się to udało ☺
Hej!!! Jak byłam mała chciałam być piosenkarką zawsze zamykałam się w pokoju i śpiewałam do mojego szklanego mikrofonu ? ale niestety marzenia się nie spełniły…hehe …a moja córeczka Nadia chce być tak po prostu ♥ ? Księżniczką Zosia ? ♥ pozdrawiamy
Hej!!! Jak byłam mała chciałam być piosenkarką zawsze zamykałam się w pokoju i śpiewałam do mojego szklanego mikrofonu ? ale niestety marzenia się nie spełniły…hehe …a moja córeczka Nadia chce być tak po prostu ♥ ? Księżniczką Zosia ? ♥ pozdrawiamy
Zakochałam się w tej zabawce! Ja jako dziecko chciałam być panią nauczycielką – dość standardowo. Moja Nina jest bardziej kreatywna 🙂 Aktualnie chce być Nelą reporterką (oglądamy na TVP VOD). Jej ulubiony odcinek jest właśnie o zjeździe na linach, które wyglądają zupełnie jak kolejka tyrolska Goldie. Nina ostatnio chcąc naśladować Nelę, założyła „kask” i uwiesiła się na firanie…zestaw Goldie z kolejką mógłby ocalić nasze karnisze i zasłony 🙂 Pozdrawiam 🙂
Z tym widzeniem przestrzennym to prawda! Pamiętam jak na pierwszym semestrze rysunku technicznego na Politechnice Gdańskiej dziewczyny (choć płci męskiej też trochę było w tym gronie) nie radziły sobie z narysowaniem prostej konstrukcji klocków i ich rzutów (z góry, z boku i dołu) – ja na szczęście w akademiku miałam fachową „pomoc” i naumiano mnie jak patrzeć by dostrzec detale – teraz Go Mężem nazywam 😉 MEG
Z tym widzeniem przestrzennym to prawda! Pamiętam jak na pierwszym semestrze rysunku technicznego na Politechnice Gdańskiej dziewczyny (choć płci męskiej też trochę było w tym gronie) nie radziły sobie z narysowaniem prostej konstrukcji klocków i ich rzutów (z góry, z boku i dołu) – ja na szczęście w akademiku miałam fachową „pomoc” i naumiano mnie jak patrzeć by dostrzec detale – teraz Go Mężem nazywam 😉 MEG
A na kiedy przewidujesz rozstrzygnięcie konkursu? Moja Majka 30 listopada ma urodziny i jak zobaczyła czym bawi się Wiki, to usłyszałam „chcę takie coś na urodziny, proszę…” i oczy jak osiołek ze szreka… Obok łuku (tak w ramach przygotowań do bycia tajną agentką?) to jej urodzinowy must have.
Zapomniałam napisać – tydzień się bawimy od dziś, tj. do 16tego
A na kiedy przewidujesz rozstrzygnięcie konkursu? Moja Majka 30 listopada ma urodziny i jak zobaczyła czym bawi się Wiki, to usłyszałam „chcę takie coś na urodziny, proszę…” i oczy jak osiołek ze szreka… Obok łuku (tak w ramach przygotowań do bycia tajną agentką?) to jej urodzinowy must have.
Zapomniałam napisać – tydzień się bawimy od dziś, tj. do 16tego
witaj 🙂 od jakiegoś czasu córka zainteresowała się lalkami ale jak zobaczyłam tą – to jest świetna akurat dla mojej małej odkrywczyni ps. czasem brat by pożyczył 🙂 córka codziennie by chciałby być kimś innym ostatnio dentystką i fryzjerką , ja natomiast policjantka w czasach dzieciństwa coś może pozostało z tego marzenia bo jestem mamusią na pełny etat czyli po wszystkim z każdego zawodu 🙂 pozdrawiam cieplutko
witaj 🙂 od jakiegoś czasu córka zainteresowała się lalkami ale jak zobaczyłam tą – to jest świetna akurat dla mojej małej odkrywczyni ps. czasem brat by pożyczył 🙂 córka codziennie by chciałby być kimś innym ostatnio dentystką i fryzjerką , ja natomiast policjantka w czasach dzieciństwa coś może pozostało z tego marzenia bo jestem mamusią na pełny etat czyli po wszystkim z każdego zawodu 🙂 pozdrawiam cieplutko
Bardzo podoba mi się hasło #GoldieIsAnewPink! 😀
Bardzo podoba mi się hasło #GoldieIsAnewPink! 😀