„Każdego dnia zostawiać świat lepszym, niż go zastałam” . Zgodnie z tą ideą staram się żyć, tak też wychowuję dziewczynki. Ten życiowy drogowskaz z automatu stoi w opozycji do niektórych utartych schematów i tradycji, które są w naszym społeczeństwie popularne, dlatego pomyślałam, że dziś opowiem Ci kilka słów o tym, co my robimy w grudniu, by uczynić go trochę bardziej magicznym. Jeszcze lepszym.
O tworzeniu własnych tradycji, które wnoszą też coś dobrego dla świata.
Zaczynamy od porządków w pokoju dzieci i wybrania zabawek, które oddamy potrzebującym dzieciom. Co roku, odkąd Wiki skończyła 3 lata. Nie tylko robimy miejsce na to, co dostaną na Mikołajki czy pod choinkę, ale też przede wszystkim „wyrabiam w nich nawyk pamiętania o tych, którzy potrzebują pomocy”. Uczę dzieci dzielić się z tymi, którzy mają mniej i znajdować w swoim życiu czas na to, by się zatrzymać i o tych ludziach w ogóle pomyśleć.
W temacie pomagania – co roku w Mikołajki zadaniem z naszego Kalendarza Elfów było „dziś pomóżmy komuś potrzebującemu” i najpierw robiliśmy drobny przelew dla konkretnej osoby np. na siepomaga albo wspieralismy dziecko z Akademii Przyszłości. Przez poprzednie 2 lata mniej więcej tego dnia wysyłaliśmy paczkę do osób, które kompletowały Szlachetne Paczki. A w tym roku podjęliśmy się odpowiedzialności i to my zostaliśmy Darczyńcami dla dwóch ubogich rodzin i – z pomocą wielu osób o dobrych sercach – przygotowaliśmy 44 paczki z tym, czego te rodziny najbardziej potrzebowały: ciepłymi butami, kurtkami, mikrofalówką, laptopem, kołdrami i poduszkami, pościelą, choinką, jedzeniem, kosmetykami, chemią , pampersami, ubraniami & mnóstwem innych rzeczy.
Moją dumą jest to, że dziewczynki w tym roku nie tylko podzieliły się tym, co mają z potrzebującymi, ale dla Wiki to była dodatkowa lekcja doceniania, bowiem mogła poznać dziewczynkę w swoim wieku z jednej z obdarowywanych przez nas rodzin i zobaczyć w jak innej rzeczywistości i warunkach żyje. Jak potrafi cieszyć się z nowego kompletu ołówków, piżamy czy ciepłych kapci, co dla moich dzieci jest absolutnym stanem zastanym i oczywistością. Głęboko wierzę, że takie lekcje zostają w sercu na zawsze i czynią moje dzieci jeszcze lepszymi ludźmi – wrażliwymi na potrzeby innych i ich nieszczęście.
Wybieramy bardziej „odświętne” kreacje na tych kilka wyjątkowych dni w roku.
Ten rok jest wyjątkowy, bo obie dziewczynki po raz pierwszy mają już swoje świąteczne spotkania klasowe, a oprócz tego starsza planuje piżamowe x-mas party z koleżankami 😉 Teraz więc niewiele już miałam do gadania w kwestii wyborów świątecznych kompletów w ramach działań z 5.10.15, ale cieszę się, że mają swoje zdanie i walczą o to, co dla nich ważne. Mój nadzór obejmował jak zwykle głównie to, by nie były to rzeczy „na raz”, a takie które później wykorzystamy przy innych okazjach. Wiki wybrała aksamitną, granatową sukienkę z połyskującym brokatem, która idealnie sprawdzi się też na wszystkich apelach w szkole, do tego rajstopy w urocze złote kokardki i pasujące spinki z perełkami („Mamo, to jest modne teraz!” ). Miśka do wymarzonej bluzeczki ze sklepem z zabawkami wybrała granatowe, miękkie ale eleganckie spodnie i złoty, połyskujący sweterek oraz delikatną opaskę, która nie tylko jest piękna, ale też bardzo funkcjonalna : pasuje pod czapkę, nie przeszkadza w codziennych harcach, a do tego dobrze trzyma niesforne loki w ryzach.
Przy okazji zdradzę Wam hit, którym zdobędziecie + milion do zajefajności u kilkulatek, a kosztuje tylko kilka złotych. Otóż wypatrzyłam w 5.10.15. OPASKĘ Z KOLCZYKAMI! Z imitacją wiszących kolczyków właściwie, ale zachwyt kilkulatek nad nią nie miał końca ; ) Jako, że dzieci w tym wieku raczej nie mogą nosić tego typu prawdziwych kolczyków, bo myślę, że każda mama obawiałaby się o małe delikatne uszka i nie pozwoli założyć tak długich ozdób, opcja z doczepieniem ich do opaski to mistrzostwo świata 😉
Teraz jest najlepsza pora na zamawianie takich bardziej odświętnych strojów i gadżetów, bo wciąż zdążą przyjść przed świętami (myślę, że te zamówione do +/- 18.12 powinny dotrzeć), a już są w super promocyjnych cenach 🙂 Korzystajcie – wszystko, co mają na sobie dziewczynki zamówiłam z 5.10.15. (klik).
Czytamy o zwyczajach okołoświątecznych u dzieci z różnych zakątków świata, w różnych religiach.
To dla mnie bardzo ważny element wychowywania świadomych ludzi. Do tego w tym roku odkryliśmy genialną książkę, która wyjaśnia takie kwestie jak np. dlaczego świętujemy akurat w te dni grudnia, skąd się wzięły choinki w domach czy szklane bombki. Ciekawa jestem , czy wiesz? Bo ja dużo się z niej uczę 😉 Z całego serducha polecam!
Staramy się zrobić dodatkowy prezent dla kogoś – czasem to zabawka dla dziecka, które nie dostałoby prezentu, czasem dodatkowy drobiazg, który sprawi radość komuś bliskiemu.
W tym roku przy okazji wybierania dziewczynkom ubrań w 5.10.15. zerknęłam też w zakładkę Zabawki i znalazłam takie perełki : puzzle 3D, z których można zrobić domek dla lalek (!) i interaktywne tablety Dumel (zwierzaki i mały geniusz). Cudne, kosztowały 30-40 zł, a są naprawdę fajną zabawką. Jeden taki tablet powędrował do „naszej rodziny” ze Szlachetnej paczki, a dziewczynki swoje dostaną zamiast słodyczy w prezentach 🙂 Bardzo polecam Ci ten trend, bo fajnych zabawek w okolicach 30 zł jest całkiem sporo, a zawsze są one dużo lepszą opcją niż torba słodkości – dzieci i tak pewnie dostaną ich łącznie w święta więcej niż ustawa przewiduje.
Pomagamy zwierzakom
Niemal co roku w placówkach dzieci zbierają karmę dla schronisk i aktywnie się w tę zbiórkę włączamy. Na OLX jest teraz akcja „nakarmmy psiaki”, gdzie można pomagać codziennie jednym kliknięciem – zaczynam od niego dzień 🙂 W tym roku mamy w planach też wybrać się do schroniska i zabrać psiaki na spacer… choć trochę się obawiam, że serce nam pęknie, gdy będziemy wracać do domu bez żadnego z nich…
Robimy rodzinne domowe seanse ze świątecznymi filmami.
Wskakujemy w piżamy ( w tych się zakochałam ;D), bierzemy koc, popcorn i przy świetle choinki chłoniemy atmosferę świątecznych filmów.
Spędzamy dużo czasu razem i tworzymy
Pieczemy pierniki i dekorujemy je na prezenty. Robimy drobne upominki dla najbliższych, kartki świąteczne. Czasem ozdoby z masy na choinkę. Cudny to czas.
Słuchamy świątecznej playlisty, która idealnie wprowadza nas w magiczny klimat.
Dekorujemy dom światełkami, a na choince wieszamy bombki, które są pamiątkami ważnych wydarzeń i „amuletami”, które mają pomóc się spełnić marzeniom na kolejny rok.
Przygotowujemy świąteczny stół z ulubionymi potrawami wszystkich zebranych i celebrujemy wspólnie spędzony czas. To wyjątkowy moment w roku, na który moje dziewczynki zawsze bardzo czekają, wszak obrus na maminym stole jest jednak rzadkością, a w grudniu to potrafię do niego dorzucić nawet świeczniki i serwetki 😉
A Ty jak czarujesz grudzień, by był jeszcze lepszy?
Zgadzam się, to właśnie te drobne i małe rzeczy sprawiają, że grudzień staje się magiczny. Dzięki za inspirację!
Bardzo ładnie udekorowane 😉