Jak często łapiesz się na tym, że pędzisz na łeb na szyję, życia ucieka Ci między palcami, a Ty gnasz – tak naprawdę nie wiadomo dokąd? Kiedy naprawdę odpoczęłaś, wyłączyłaś głowę od problemów? A może zrobiłaś coś dla siebie? Slow life to take umiejętność zatrzymania się i znalezienia życiowej równowagi, bo life balance zaburzyć można łatwiej niż by się wydawało.
Co jakiś czas łapię się na tym, że biegnę przez życie za szybko. Mam milion pomysłów na minutę, jestem chodzącym człowiekiem orkiestrą i tylko wtedy, kiedy naprawdę jestem tak mocno, mocno zajęta, czuję się dobrze pracując. Najlepiej pracuje mi się wtedy, gdy działam przy kilku projektach, bo zwyczajnie wtedy…się nie nudzę! Chciałabym zrealizować je wszystkie i wydaje mi się, że teraz jest tak jedna jedyna szansa, ale z drugiej strony – nie chcę przegapić życia.
Bywają więc takie niedziele, kiedy zaraz po przebudzeniu głośno tłumaczę sobie, że naprawdę, ale to naprawdę nic strasznego się nie stanie jeśli te wszystkie 'arcyważne rzeczy’ pokroju : odpisać na maile, napisać tekst, obrobić zdjęcia, posprzątać mieszkanie czy umyć okna odłożę na poniedziałek. Więc próbuję…
Dużo mi dała ta niedziela. Powolne śniadanie, długi spacer. Czas na spokojną rozmowę. Pyszny obiad w jednej z ulubionych restauracji (Zatoka Sztuki w Sopocie – odkryłam ją chyba jako ostatnia osoba na tej planecie, ale w końcu mam miejsce, do którego będę uciekać popracować w spokoju, gdy tylko od poniedziałku Wiki zacznie przedszkole <3 ). Rodzinne popołudnie z planszówkami, a potem długi, cichy i spokojny wieczór tylko dla nas. Taki reset jest potrzebny, żeby nie zwariować.
rambers Mii – Coodo | szczerze polecam! <3
TUTAJ – cały #DailyOOTD Wiki z tego dnia
Z pozoru totalnie chaotyczny i niezaplanowany dzień wprowadza w nasz tydzień więcej harmonii i ładu niż dni zaplanowane pod linijkę i kalendarz wypełniony co do minuty. Przede wszystkim umacnia relacje, a ja wiem, że najważniejszym jest, by dbać o fundamenty.
Wyłączyłam się z rytmu work-work-work na dobę. Świat się nie zawalił. Maili w niedzielę i tak nikt by nie przeczytał, wypoczęta zdjęcia obrabiam dwa razy szybciej, a teksty pisane „na przewietrzonym umyśle” powstają same.
Spróbuj. Wyloguj się do życia na dobę i wróć do mnie z nową energią w poniedziałek.
Zwolnij… Slow life
28 pomysłów, co kupić na prezent dla Niej, dla Niego i dla Dziecka | Prezentownik Wyjątkowości 2020
Wierzę w magię drobnych upominków. Wierzę, że przemyślanym, trafionym prezentem można powiedzieć „jesteś dla mnie ważna/y, myślę o Tobie”. Dlatego dziś, kolejny rok z rzędu mam dla Was świeżutkie zestawienie Wyjątkowości, którymi można obdarować najbliższych. POLECAJKI, CZYLI CO NAM SIĘ SPRAWDZA? Prezentownik Wyjątkowości ma to do siebie, że są to wyselekcjonowane przeze mnie rzeczy, których […]
Wielki Prezentownik Wikilistki – zbiór ponad 2000 pomysłów na prezenty (dla dzieci i nie tylko!) z bloga
Szukasz pomysłu na trafiony prezent? Przedstawiam Ci Wielki Prezentownik Wikilistki, czyli ponad 2000 inspiracji na prezent dla dzieci i nie tylko. Od lat zajmuję się smartshoppingiem i przy okazji wyszukuję prezentowe perełki. W związku z tym, że przez kilka lat na blogu pojawiła się masa, ale to masa wpisów z inspiracjami na różne prezenty, postanowiłam […]
Jak zacząć odgracanie domu i pozbyć się zbędnych rzeczy z mieszkania?
Czujesz, że przytłaczają Cię rzeczy. Rozglądasz się dookoła i widzisz je wszędzie – jest ich za dużo, nie mają swojego miejsca, a bałagan, który tworzą przyprawia Cię o ból głowy. Sprzątasz i za chwilę znów jest to samo – mnóstwo rzeczy na wierzchu. Brzmi znajomo? POLECAJKI, CZYLI CO NAM SIĘ SPRAWDZA? Chyba każda z nas […]
Dwa minusy dają plus
Gdy los rzuca we mnie dwoma minusami, robię z nich plus. Przestałam walczyć z życiem i wściekać się na rzeczy, których nie zmienię. Gdy jest burza, myślę o tym, że po niej zawsze wychodzi słońce. Jeśli coś mi nie pasuję, myślę – czy mogę to zmienić? Jeśli tak – wymyślam jak i działam. Jeśli nie […]
Jak długo można bez konsekwencji „odkładać siebie na później”?
Zastanawiałaś się kiedyś nad tym, jak bardzo zapominasz o sobie w codzienności? Jak bardzo, zwłaszcza jeśli jesteś mamą, poświęciłaś się, myśląc, że robisz to „dla dobra dzieci, rodziny”? Z jak wielu rzeczy podświadomie zrezygnowałaś? POLECAJKI, CZYLI CO NAM SIĘ SPRAWDZA? Może już nie czytasz, choć kiedyś bardzo to lubiłaś. Nie chodzisz na zumbę, trampoliny albo […]
Zmarnowałam lata. Ty też robisz to zupełnie nieświadomie!
Wymówki. Wszyscy doskonale je znamy, ale dlaczego pozwalamy sobie tak łatwo rezygnować z marzeń, oszukując samych siebie? „Nie mogę sobie na to pozwolić”, „tak się nie da”, „to nie jest dobra pora” – czy jest ktokolwiek, kto choć raz nie usprawiedliwiał się w ten sposób? No właśnie. A jak jest naprawdę? Ile w tych stwierdzeniach […]
…pięknego trudne początki | równowaga i slow life
Dzisiejszy wpis powinien pojawić się na blogu już dawno, jako swoista zakładka „zacznij tutaj” tudzież „pierwszy raz?”, ale od kilku miesięcy wciąż zadaję sobie pytanie, czy na pewno żyję już na tyle świadomie, żeby się w tym temacie choćby z autopsji wymądrzać. POLECAJKI, CZYLI CO NAM SIĘ SPRAWDZA? Później siadam, spisuję pomysły na wpisy i widzę, że to wszystko, […]
Takiego wylogowania mi trzeba, ale już niedługo czekają mnie 3 dni poza miastem, gdzie mam nadzieję odpocząć offline. 🙂 Śliczne zdjęcia! 🙂
Dziękuję!
Takiego wylogowania mi trzeba, ale już niedługo czekają mnie 3 dni poza miastem, gdzie mam nadzieję odpocząć offline. 🙂 Śliczne zdjęcia! 🙂
Dziękuję!
Pięknie jesteście… I piękne macie życie, choć wiem rzecz jasna, że widzę je tylko przefiltrowane przez bloga, że poza kadrem zawsze jest coś jeszcze. No ale czy to nie ta zabałaganiona codzienność jest właśnie najpiękniejsza? 🙂
P.S. Twoje dziewczyny są tak piękne, że za każdym razem, jak je widzę, zaczynam mieć ochotę na trzecie dziecko, a nuż tym razem trafiłaby się córeczka 😉
Pięknie jesteście… I piękne macie życie, choć wiem rzecz jasna, że widzę je tylko przefiltrowane przez bloga, że poza kadrem zawsze jest coś jeszcze. No ale czy to nie ta zabałaganiona codzienność jest właśnie najpiękniejsza? 🙂
P.S. Twoje dziewczyny są tak piękne, że za każdym razem, jak je widzę, zaczynam mieć ochotę na trzecie dziecko, a nuż tym razem trafiłaby się córeczka 😉
Piękne! Konieczny jest taki czas, żeby wyluzować, niespiesznie spędzić czas… Dzisiaj miałam skończyć post, ale przechodziłam obok pokoju synka, w którym ten bawił się z tatą i… przystanęłam, poczułam nieodpartą ochotę do nich dołączyć i tak zrobiłam. Mała spała, a ja z nimi układałam klocki w ogóle nie przejmując się własnymi planami, tym, co mnie goniło… Chciałam być z nimi i z nimi pobyłam. I było mi tak dobrze!
Piękne! Konieczny jest taki czas, żeby wyluzować, niespiesznie spędzić czas… Dzisiaj miałam skończyć post, ale przechodziłam obok pokoju synka, w którym ten bawił się z tatą i… przystanęłam, poczułam nieodpartą ochotę do nich dołączyć i tak zrobiłam. Mała spała, a ja z nimi układałam klocki w ogóle nie przejmując się własnymi planami, tym, co mnie goniło… Chciałam być z nimi i z nimi pobyłam. I było mi tak dobrze!
Piękne zdjęcia ? piękne widoki?
Piękne zdjęcia ? piękne widoki?
Wylogować się z życia potrzeba częściej niż nam się wydaje. Czasami mam wrażenie, jest to coraz trudniejsze… ale NIE NIEMOŻLIWE 🙂 Dawno nie byłam w Sopocie – to miejsce jest dla mnie bardzo sentymentalne…
Pozdrawiamy 🙂
Wylogować się z życia potrzeba częściej niż nam się wydaje. Czasami mam wrażenie, jest to coraz trudniejsze… ale NIE NIEMOŻLIWE 🙂 Dawno nie byłam w Sopocie – to miejsce jest dla mnie bardzo sentymentalne…
Pozdrawiamy 🙂
Nad morze tak blisko <3 To zdjęcie z wiszącymi rękawiczkami -ocieplaczami doprowadziło mnie do łez ?, ile ja się naszukałam rąk ?
Po laktator, to ja przyjdę i to na pewno ?
Nad morze tak blisko <3 To zdjęcie z wiszącymi rękawiczkami -ocieplaczami doprowadziło mnie do łez ?, ile ja się naszukałam rąk ?
Po laktator, to ja przyjdę i to na pewno ?
Właśnie wróciłam z pracy. Pierwsze co zrobiłam to sprawdziłam czy nie u Ciebie wpisu. No i ku mojej radości był. Lubię Cię czytać. Ale to nie o tym chciałam napisać. Chciałam Ci napisać, że czasem łapie się na tym, że Ci zazdroszczę. Tego, że potrafisz właśnie się tak w weekend wyłączyć od swojej pracy – też bym chciała. Ale praca na etacie mam taką, że przeważnie w niedzielę jestem w pracy. Ale obiecuję sobie, patrząc na Twoje zdjęcia z waszej slow niedzieli, że mój wolny weekend jaki będę miała cały spędzę tak.
I muszę się powtórzyć, motywujesz mnie do działania. Bo akurat potrzebowałam kopa w cztery litery, i cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga.
Dziękuję i pozdrawiam. :*
<3 :* wiesz, ten wolny dzień to nie musi być niedziela, równie dobrze możesz uskuteczniać restauracyjne obiady czwartkowe ;) A że potrafię - wszystko, dosłownie wszystko o czym tu piszę jest efektem codziennej pracy nad swoją głową, zaczętej takim dosłownie odhaczaniem z kartki punktów "za co jestem wdzięczna", "co sprawiło mi dziś przyjemność", " co sprawiło, że byłam tego dnia szczęśliwa" itp.
Wiem, że to nie musi być niedziela, ale u Nas jest tak, że w tygodniu nie mamy jakoś czasu, albo nie umiemy sobie go zorganizować. Ale postaram się to zmieniać, muszę. 🙂 Mam nadzieję, że mi się uda. :*
Właśnie wróciłam z pracy. Pierwsze co zrobiłam to sprawdziłam czy nie u Ciebie wpisu. No i ku mojej radości był. Lubię Cię czytać. Ale to nie o tym chciałam napisać. Chciałam Ci napisać, że czasem łapie się na tym, że Ci zazdroszczę. Tego, że potrafisz właśnie się tak w weekend wyłączyć od swojej pracy – też bym chciała. Ale praca na etacie mam taką, że przeważnie w niedzielę jestem w pracy. Ale obiecuję sobie, patrząc na Twoje zdjęcia z waszej slow niedzieli, że mój wolny weekend jaki będę miała cały spędzę tak.
I muszę się powtórzyć, motywujesz mnie do działania. Bo akurat potrzebowałam kopa w cztery litery, i cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga.
Dziękuję i pozdrawiam. :*
<3 :* wiesz, ten wolny dzień to nie musi być niedziela, równie dobrze możesz uskuteczniać restauracyjne obiady czwartkowe 😉 A że potrafię – wszystko, dosłownie wszystko o czym tu piszę jest efektem codziennej pracy nad swoją głową, zaczętej takim dosłownie odhaczaniem z kartki punktów "za co jestem wdzięczna", "co sprawiło mi dziś przyjemność", " co sprawiło, że byłam tego dnia szczęśliwa" itp.
Wiem, że to nie musi być niedziela, ale u Nas jest tak, że w tygodniu nie mamy jakoś czasu, albo nie umiemy sobie go zorganizować. Ale postaram się to zmieniać, muszę. 🙂 Mam nadzieję, że mi się uda. :*