Choć nasza codzienność we czwórkę wciąż odbiega od perfekcji to jest coraz lepiej, w dużej mierze dzięki kilku gadżetom z wyprawki Mii, które bardzo, ale to bardzo ułatwiają nam życie. Oczywiście jak to zwykle bywa, okazało się, że przydatność bądź nieprzydatność wielu rzeczy zweryfikowała praktyka, bo choć możemy zakładać, że drugie dziecko będzie podobne do tego pierwszego, to wiadomo, że różnice i tak zawsze będą. Co musi zawierać wyprawka dla noworodka?
Wyprawka dla noworodka: co nas ratowało w pierwszych tygodniach i czego zabrakło?
Ekspres do mleka Beaba Bib Exspresso
Środek nocy, budzi Cię rozbudzające się bejbi, zerkasz na zegarek i już wiesz, że za moment pora karmienia. I gdy jesteś mamą, która musi posiłkować się mlekiem modyfikowanym, wiesz już na pewno, że ograniczenie czasu przygotowywania „posiłku” w środku nocy to coś, za co oddałabyś każde pieniądze, zwłaszcza gdy bobas do cierpliwych nie należy, a w pokoju obok śpi dziecko nr 2 😉 A co robi Bib? W 30 sekund podgrzewa Ci wodę do temp. 37st idealnej do nakarmienia maluszka. W razie potrzeby jest też podgrzewaczem i sterylizatorem. Właściwie nie wiem, czy muszę dodawać coś więcej, by Cię do niego przekonać, ale powiem Ci tak – jeśli miałabym wybrać jeden tylko gadżet na pierwsze tygodnie to bezapelacyjnie byłby to właśnie ekspres do mleka!
[PS. Jeśli ktoś gdzieś widział takową wersję podróżną, na jakieś baterie czy coś to po rękach będę całować za info, bo zrobiłam się tak wygodnicka przez niego, że z delikatna mnie przeraża jakieś dłuższe wyjście ;)! ]
Organizer Beaba i nawilżacz powietrza
Niby nic, a pozwala zachować przestrzeń w jako takim porządku. Pamiętam, że gdy Wiki była maleńka, przewijak był na komodzie łożeczka, a wszystkie przydasie miałam w górnej szufladzie, ale i tak dookoła cały czas panował chaos… Teraz metraż mocno nas ogranicza, z przewijaka praktycznie nie korzystamy , a na komodzie stoi ekspres i nawilżacz powietrza, więc ten organizer jest wybawieniem, bo możemy go sobie do woli przenosić. Uzupełniam go rano w nowe pampersy, chusteczki i mam wszystko pod ręką (m.in. aspirator, krem, wodę morską do noska, obcinaczki do paznokci, szczoteczkę). Taka forma organizacji sporo też ułatwia, jeśli potrzebuję, żeby Wiki akurat mi coś podała, bo wszystko jest w jednym miejscu. Dla fanek porządku – polecam bardzo bardzo!
O nawilżaczu pisać wiele nie trzeba – spełnia swoją funkcję, jest estetyczny, gdy kończy się woda sam się wyłącza. Jestem z niego zadowolona i nie wiem na ile pomaga moim dzieciom, ale mnie ratuje, gdy powietrze w domu jest tak paskudnie suche od ogrzewania.
Leżaczek lub jakieś inne siedzisko
<zdjęcie leżaczka wyparowało mi z karty, więc zerknijcie TU, na insta, a ja braki we wpisie nadrobię po weekendzie;))>
Przez pierwszy tydzień maglowaliśmy do granic możliwości leżaczek Bouncer Up&Down od Beaba. Uwielbiam w nim to, że mam dziecko „na swojej wysokości” i to jest chyba jedyny dostępny na rynku leżaczek o takiej właśnie właściwości. Dodatkowo, jest możliwość położenia w nim dziecka praktycznie zupełnie na płasko i to też bardzo do mnie przemawia. Generalnie do czasu myślałam, że na początek jest to rozwiązanie wręcz idealne, jednak szybko przekonałam się, że długo nie potrwa czas, kiedy to Mia będzie spokojnie leżała w leżaczku bez bujania, wibracji, szumów, melodyjek i innych takich cudów. A Bouncer niestety nie buja się sam. Bujanie ręką, gdy coś chcę zrobić trochę mija się z celem, bo gdybym chciała mieć zajęte ręce to bym po prostu Małą ukołysała, a bujanie nogą jest niewygodne. Coraz bardziej też interaktywne dziecko, gdy nie śpi, nie chce przebywać samo, a co za tym idzie, musiałabym leżaczek przenosić z miejsca na miejsce w domu, co u nas niestety wiąże się z koniecznością podnoszenia go do góry i niestety, ale dla mnie to było za duże wyzwanie tak go sobie nosić po domu w tę i z powrotem.
Pewnego dnia przyszło do nas krzesełko Stokke Trip Trapp, a wraz z nim dodatkowe akcesoria, wśród których był Newborn Set, czyli „siedzisko” dla maluszka. I powiem Ci, że to jest strzał w dziesiątkę przy małym metrażu! Nasze czasowe wybawienie (wciąż jednak intensywnie myślimy nad zakupem jakiegoś automatycznego bujaczka). Newborn Set to taka jakby mniejsza i bardziej kompaktowa wersja fotelika samochodowego 0+, którą z łatwością można przyczepić do krzesełka (np. przy stole, podczas posiłku), ale też odczepić i po prostu przenosić z miejsca na miejsce. W każdym kącie mieszkania mogę mieć Małą blisko siebie i jednocześnie jestem spokojna o jej bezpieczeństwo. Nawet jeśli nie macie Trip Trappa i nie planujecie zakupy, to przy maluszku rozważyłabym opcję kupienia samego siedziska, serio!
Muślinowe otulacze i pieluszki, cienki kocyk
Dopóki nie zaczniesz używać muślinowych pieluszek, będziesz myślała, że tetra jest ok, a te pierwsze są zbędnym wydatkiem. Ja tak myślałam do czasu, gdy pierwszy raz wyprałam te muślinowe i tetrowe i muślin wciąż był mięciutki i miły, a tetra zaczęła przypominać pumeks… Z kolei muślinowe otulacze, takie większe kocyki to moje odkrycie! Mamy dwa, ten zestaw Effii i jestem zakochana. Robią za przenośny przewijak, cienki kocyk, „podkład” na wszelkie siedziska, leżaczki itp., który jest niezastąpiony przy ulewającym maluszku. Latem z kolei z powodzeniem będą służyć jako koc… no i są pięknym tłem do zdjęć 😉 Plus obowiązkowo cienki kocyk, najlepiej elastyczny (my mamy TEN z La Millou <3 ) od samego początku bardzo nam pomagał, bo okazało się, że Mia w przeciwieństwie do Wiki jednak lubi być od czasu do czasu dość mocno otulona, a dzięki tej elastyczności Tendera, udawało mi się ją tak „zawinąć”, że to wszystko się trzymało i Mała się nie rozkopywała.
Narzuta przedszkolaka La Millou jako…śpiwór!
Tak, dobrze czytasz, narzuta przedszkolaka! Okazało się, że Mia po pierwsze baaardzo lubi ciepełko, a po drugie musi mieć mięciutko, ciasno i milutko dookoła, przez co próby odkładania jej na noc z leżaczka i kocyków do łóżeczka, na dość twardy materac kończyły się automatycznym wybudzaniem i kręceniem się. Zmęczona pewnego dnia do granic możliwości, wpadłam na pomysł zrobienia z jednej z narzut Wiki takiego śpiworka i ułożenia w nim Mii do snu, co okazało się hitem i przez pierwsze 4 tygodnie pozwalało nam pospać ciągiem chociaż z 2-3 godziny w ciągu nocy.
Generalnie z większością rzeczy w wyprawce trafiłam w dziesiątkę i jestem bardzo zadowolona, że udało mi się ją ogarnąć w takiej spójnej formie, jednak oczywiści są rzeczy, których w praktyce zabrakło. Czego? Przede wszystkim muślinowych pieluszek (kupiłam tylko kilka tetrowych, przy Wiki, która była dzieckiem totalnie bezproblemowym pieluch właściwie nie używaliśmy…a teraz maglujemy na potęgę) i automatycznego bujaczka tudzież huśtawki. Być może też whisbear’a, ale póki co ratuję się dźwiękiem odkurzacza z YT 😉
Jestem mega ciekawa, co się sprawdziło u Was? Co było hitem? Może jest coś jeszcze, co może ułatwić mi codzienność?
EDIT : Kiedy czytasz ten wpis, ja pewnie jestem albo w drodze albo już na Targach Kids Time w Kielcach, czyli największych takich targach w naszej części Europy, wyszukuję nowości dla naszych szkrabów i co lepsze pokazuję Ci na bieżąco w relacji na MOIM INSTAGRAMIE <<KLIK>>. Dołącz do mnie tam, żeby być na bieżąco 🙂
Wyprawka – czego jeszcze potrzebujesz?
28 pomysłów, co kupić na prezent dla Niej, dla Niego i dla Dziecka | Prezentownik Wyjątkowości 2020
Wierzę w magię drobnych upominków. Wierzę, że przemyślanym, trafionym prezentem można powiedzieć „jesteś dla mnie ważna/y, myślę o Tobie”. Dlatego dziś, kolejny rok z rzędu mam dla Was świeżutkie zestawienie Wyjątkowości, którymi można obdarować najbliższych. POLECAJKI, CZYLI CO NAM SIĘ SPRAWDZA? Prezentownik Wyjątkowości ma to do siebie, że są to wyselekcjonowane przeze mnie rzeczy, których […]
Wielki Prezentownik Wikilistki – zbiór ponad 2000 pomysłów na prezenty (dla dzieci i nie tylko!) z bloga
Szukasz pomysłu na trafiony prezent? Przedstawiam Ci Wielki Prezentownik Wikilistki, czyli ponad 2000 inspiracji na prezent dla dzieci i nie tylko. Od lat zajmuję się smartshoppingiem i przy okazji wyszukuję prezentowe perełki. W związku z tym, że przez kilka lat na blogu pojawiła się masa, ale to masa wpisów z inspiracjami na różne prezenty, postanowiłam […]
Jak zacząć odgracanie domu i pozbyć się zbędnych rzeczy z mieszkania?
Czujesz, że przytłaczają Cię rzeczy. Rozglądasz się dookoła i widzisz je wszędzie – jest ich za dużo, nie mają swojego miejsca, a bałagan, który tworzą przyprawia Cię o ból głowy. Sprzątasz i za chwilę znów jest to samo – mnóstwo rzeczy na wierzchu. Brzmi znajomo? POLECAJKI, CZYLI CO NAM SIĘ SPRAWDZA? Chyba każda z nas […]
Wyprawka dla niemowlaka – moje ostateczne wybory
To już dziś! Właśnie dzisiaj kończę na blogu Projekt Wyprawka…a już za niecały tydzień nasza ekipa powiększy swój skład. Kurczę, za tydzień! Mam nadzieję, że wyrobię się ze wszystkim tak jak zaplanowałam i jednocześnie…tak bardzo się boję! Tak czy inaczej – na dziś przygotowałam przegląd – tym razem nasza wyprawka dla niemowlaka. POLECAJKI, CZYLI CO NAM […]
Wyprawka do szpitala – co zabrać dla Mamy i Dziecka? LISTA! | Projekt Wyprawka #9
Wyprawka do szpitala spędza sen z powiek każdej przyszłej mamie, prawda? Mam dla Was dziś kompletną listę „wyprawka do szpitala” podzieloną dla Mamy i Maluszka – testowaną już raz i uzupełnioną o to, czego za pierwszym razem zabrakło. POLECAJKI, CZYLI CO NAM SIĘ SPRAWDZA? Czas w drugiej ciąży pędzi zdecydowanie szybciej niż za pierwszym razem. […]
Wyprawka dla noworodka – akcesoria do karmienia | Projekt Wyprawka #7
Wiesz, że za nami już 6 wyprawkowych wpisów? Dzisiejszy temat, czyli akcesoria do karmienia maluszka wyznacza nam połowę Projektu Wyprawka i z tej też okazji, udało mi się zorganizować wszystko tak, abyś mogła znów przygarnąć jakieś fajne gadżety, więc mam nadzieje, że weźmiesz udział w konkursie? Rzetelnie uprzedzam, że dziś tekstu jest sporo, a zainteresuje on […]
Jakie ubranka dla noworodka na pierwsze miesiące? | Projekt Wyprawka #6
Maleńkie ubranka dla noworodka to chyba ta część wyprawki dla noworodka, na punkcie którego każda przyszła mama najbardziej szaleje. Na pewno to znasz – chodzisz po sklepie i rozczulasz się na widok tych maleńkich bucików, skarpetek, pajacyków i kombinezonów. O mikroskopijnych rozmiarach ogrodniczkach czy sukienkach nawet nie wspomnę! Jak jednak mądrze wybrać te rzeczy na […]
ekspres do mleka to ciekawa sprawa 😀 nigdy o nim nie słyszałam i obyłam się bez niego ale na pewno bym takim sprzętem nie pogardziła
ekspres do mleka to ciekawa sprawa 😀 nigdy o nim nie słyszałam i obyłam się bez niego ale na pewno bym takim sprzętem nie pogardziła
organizer bardzo fajny 😉
organizer bardzo fajny 😉
Hej, bardzo Ci dziękuję za takie miłe słowa! <3 Mam nadzieję, że będziesz zaglądać codziennie po nową dawkę inspiracji :*
Cześć. Właśnie skończyłam czytać Twojego bloga od samego początku. Powiem tak, widzę ile pracy wkładasz w to miejsca i jestem pełna po dziwu, że nawet teraz przy dwójce dzieci dajesz rade. Bo ja pracując na etacie i zajmując się 3letnim synkiem, nie mam siły niekiedy przeczytać chociaż jednego zdania z książki, a tutaj wchodzę i widzę, że po całym dniu miałaś czas napisać post to i ja nabieram chęci do działania. Także moim zdaniem jesteś dla mnie wzorem. 🙂
Hej, bardzo Ci dziękuję za takie miłe słowa! <3 Mam nadzieję, że będziesz zaglądać codziennie po nową dawkę inspiracji :*
Teraz czekamy na relacje z targów
Buziaki
Teraz czekamy na relacje z targów
Buziaki