Pomyślałam, że skoro jesteśmy dość mocno w temacie mądrego zarządzania rzeczami (E-book już w czerwcu! – KLIKNIJ żeby dowiedzieć się więcej) i jednocześnie mamy sezon letni za pasem, to opowiem Ci w kilku zdaniach o moich smart patentach na kompletowanie letniej garderoby. Są to metody wypracowane przeze mnie i sprawdzające się co najmniej od kilku sezonów, więc jestem pewna, że ich wprowadzenie pomoże Ci mądrzej zaplanować dziecięcą garderobę .
7 nieoczywistych trików, które pomogą Ci lepiej zaplanować letnie zakupy
Legginsy 3/4 to najlepszy letni przyjaciel dziewczynek.
Pasują właściwie do wszystkiego. Chronią kolana przed zdarciem lepiej niż krótkie spodenki, a jednocześnie „to krótkie spodenki” na lato, więc dzieci nie protestują 😉 U dziewczynek zakrywają strategiczne miejsca przy wszelakich fikołkach w sukienkach. W razie potrzeby zastępują dół od piżamy. Są tanie (chyba zawsze tańsze niż spodenki) i mega wygodne. Legginsy ze zdjęcia – TUTAJ
T-shirty są uniwersalną bazą na cały rok
Dlatego wybieram je mądrze i tu trochę inwestuję w jakość. Warto też mieć świadomość, że latem okazji do ubrudzenia się jest dużo więcej i dobrze dopasować ich ilość pod kątem ewentualnych wyjazdów bez możliwości prania. Można też poszaleć, bo obecnie na rynku są koszulki z nadrukami zmieniającymi kolor pod wpływem słońca, z odwracanymi cekinami i innymi cudami. Dzieciaki to uwielbiają.
Koszulka Wiki z muszelkami – TUTAJ
koszulka | kapelusz | spódniczka
Naturalne i oddychające materiały
Bawełna (w tym jersey, modal), lyocell, len i wiskoza to nasi letni przyjaciele. Poliester i jego pochodne toleruję w letnich ubraniach tylko w strojach kąpielowych.
Wybieram raczej proste, wygodne i miękkie sukienki, które z czasem mogą być tunikami .
Po pierwsze one służą nam dłużej niż jeden sezon i łatwo je później jesienią zestawić z legginsami i sweterkiem. Z finezyjnymi typowo letnimi kieckami tego się zrobić nie da. Po drugie, nawet kiedy robią się krótkie wciąż są świetną tuniką. Nie krępują ruchów, dzięki czemu spokojnie mogą być podstawą letniej garderoby.
Żółta sukienka – KLIK i legginsy – TUTAJ
sukienka | torebka | buty BOBUX
Bez przesady z ilością
O ile część t-shirtów i sukienek da się spokojnie nosić przez cały rok, tak typowo letnie koszulki na ramiączkach i krótkie spodenki już nie koniecznie. Nie zapominajmy, że typowo ciepłe lato w Polsce trwa jednak dość krótko. I nawet jeśli latem dzieci brudzą się bardziej, to pamiętajmy też, że jednocześnie pranie schnie dwa razy szybciej niż w listopadzie. Kupujmy tyle ile naprawdę nam potrzeba. Z mojego doświadczenia nawet wybranie wszystkich rzeczy z ulubionych sklepów, które podobały mi się naj, naj, naj – czyli taka wymarzona garderoba z samych perełek – to byłoby za dużo, żeby jedno dziecko dało radę to wszystko wynosić przez jeden sezon. W efekcie często mamy szafę pełną ubrań, do których aż piszczymy, ale każde z nich założymy dziecku może z dwa – trzy razy.
Nie warto.
Po kilka rzeczy ze spójnych kolekcji – dziecięce 'capsule wardrobe’ dla leniwych.
To mój ulubiony trik ułatwiający życie. Dzięki temu, że wybierając ubrania na dany sezon kupuję zazwyczaj po 2-3 komplety z rożnych kolekcji, które można ze sobą w miarę dowolnie miksować, mam dla dziewczyn w miarę spójną szafę. I nawet jeśli Mia wybierze żółte rzeczy, a Wiki bardziej niebieskie, to wybierając je w obrębie jednej kolekcji w jednym sklepie, mamy pewną spójność. To się przydaje do zdjęć (tutaj znajdziesz cały wpis o tym jak ubrać rodzeństwo do zdjęć), ale też po ludzku przy pakowaniu na wyjazd, a nawet przy robieniu prania 😉
Ubrania dla dziewczynek na lato w dużej mierze wybrałam z kolekcji CIRCUS (m.in. Wiki sukienka w baloniki, prawie wszystkie koszulki i legginsy ;D) POOL PARTY POOL PARTY ( żółta komplet Mijeńki), SIREN oraz MAX&MIA .
Po weekendzie pokażę Wam na Instagramie, co dokładnie wybrałam 🙂 Jeśli jeszcze Cię tam ze mną nie ma – dołącz koniecznie. To tam jest najwięcej spontanicznych polecajek, backstage’u czy seria weekendowych inspiracji, bo ten kanał ma dla mnie do tego najlepszą specyfikę na takie „instant newsy”.
Promocje i sezonowe wyprzedaże
Nie wiem, kto wymyślił taki system roczny terminów obniżek w sklepach, ale działa on zdecydowanie na naszą korzyść. Jeśli się temu przyjrzeć to zobaczysz, że w momencie, kiedy ubrania na dany sezon realnie zaczynają być potrzebne, często są już przecenione nawet o połowę w porównaniu do standardowej ceny sprzedaży.
Osobiście większość spodenek i typowo letnich ubrań, czy stroje kąpielowe kupuję często na maksymalnych obniżkach. Najczęściej o rozmiar większe, dzięki czemu spokojnie służą przez obecny i początek następnego letniego sezonu. Sprawdza mi się to od lat.
Obserwujcie swoje ulubione sklepy w mediach społecznościowych, zapiszcie się do newsletterów. Cyklicznie są akcje typu -25% a czasem nawet jakieś okazyjne obniżki -50%. Warto to śledzić.
TIPS & TRICK’S
Kapelusz jest idealnym uzupełnieniem letnich zdjęć. Nadaje im niesamowitego klimatu – jak widać na załączonych obrazkach. Kapelusz Mii – TU | Kapelusz Wiki – TUTAJ
Spódniczka w paski, którą wybrała sobie Wiki (lub podobna) idealnie sprawdzi się Wam też na zakończenie czy rozpoczęcie roku szkolnego. Jest świetnym wyważeniem pomiędzy opcją na co dzień a taką bardziej odświętną.
Jeansowa kiecka to jeden z moich top of the top z 5.10.15. , które jest partnerem tego wpisu. Dlaczego? Wiki ma na sobie model z nowej kolekcji, a Mijeńka niemal identyczny z zeszłego roku po siostrze. Tę sukienkę Wiki nosiła niemal tydzień w tydzień przez ponad rok, a ona wciąż jest w super stanie, więc i tę z nowej kolekcji rekomenduję Wam z czystym sumieniem 🙂
Jestem ciekawa, czy też stosujesz się do podobnych zasad, czy może coś było dla Ciebie nowością? Koniecznie napisz mi w komentarzu 🙂