Motywuje Cię, gdy podglądasz efekty pracy nad realizacją marzeń innych ludzi? Takie pozytywne “kurczę, też muszę to zrobić”? Ja ostatnio zauważyłam, że dzięki podglądaniu takich małych celi, czy podejmowanych wyzwań u innych osób, strasznie się nakręciłam na to, by uporać się z ważnymi dla mnie sprawami i starać się codziennie wykonywać choć maleńki krok w stronę spełniania ważnych marzeń.
Dlatego właśnie pomyślałam, że skoro takie podglądanie motywuje mnie, to być może zmotywuje też Ciebie, żeby zrobić w każdym miesiącu, tygodniu czy nawet dniu coś dla siebie, więc startuję z nowym cyklem, bo w końcu jestem tu po to, by inspirować Cię do lepszego życia, right?
#MałeCele będą pojawiały się na blogu cyklicznie na początku miesiąca w ramach większej idei #ŻyćBardziej, obok takich wpisów jak podsumowania, ulubione rzeczy, czy tu i teraz, a ta idea z kolei jest najbardziej lifestylową odnogą mojego tegorocznego projektu i jednocześnie blogowej filozofii #SmartLife.
Mam nadzieję, że spodoba Ci się taki powiew świeżości na wiosnę – ja mocno czuję, że tego potrzebuję i dzięki temu, to miejsce będzie jeszcze lepsze : )
Jako, że mamy już dziś prawie połowę miesiąca, część z moich celów już udało mi się osiągnąć/zrealizować (duma!), ale większość wciąż przede mną więc trzymaj kciuki!
MOJE MAŁE CELE NA KWIECIEŃ 2017
TE CAŁKIEM PRYWATNE
przyzwyczaić organizm do regularnych 5-6 posiłków dziennie z dużą ilością białka
21 dni bez słodyczy
randka z mężem
uzupełnić moją kolekcję lakierów w pastelowy, bardzo rozbielony odcień błękitu (dostałam na urodziny!)
spotkać się z moją Emi i wreszcie strzelić nową wspólną fotkę ( ostatnią mamy z mojej 18-tki, a widujemy się średnio co 2 miesiące 😀 ) (done! i nawet wrzuciłyśmy wczoraj w nocy na Instastory;))
fryzjer i porządna metamorfoza
uzupełnienie wiosennej garderoby w porządne rzeczy, których chcę od dawna
złożyć pierwsze zamówienie na AliExpres 😉
kupić niezbędne rzeczy do Project Life
zrobić w Bullet Journal rozkładówkę na maj z przynajmniej jedną nową wartościową stroną
pamiętać o podsumowaniu miesiąca
dokończyć porządki w zdjęciach 2012/13/14/15/16 i bieżących i zrobić ich back’up w chmurę
wywołać zaległe zdjęcia – 2012/13/14/15/16 – i zrobić z nich albumy
ogarnąć majowy wyjazd w Tatry na kilka dni
ćwiczyć jogę/cardio przynajmniej 3 x w tygodniu
wychodzić na spacer każdego dnia, gdy będzie ładna pogoda
przyzwyczaić się do wypijania 8 szklanek wody dziennie
zrobić swój autoportret ” ja – 25″ , zarówno w formie wizualnej jak i pisanej, do którego zainspirowała mnie Ola z wolniej.com.pl
DOMOWE
zmienić stół i krzesła
dokończyć plan remontu pokoju dziewczynek
przygotować i wydrukować do salonu portrety dziewczyn
kupić stolik kawowy
… i paterę ze wstążeczką! <3
ZWIĄZANE Z BLOGIEM/PRACĄ
odpalić wreszcie stronę mojego nowego projektu i pokazać ją światu
zdobyć w ramach powyższego projektu pierwsze płatne zlecenie
wypracować sobie system tworzenia z wyprzedzeniem i takiego planowania treści
… rzeczywistość z dziewczynami zaczyna być coraz bardziej nieprzewidywalna, a nie chcę, żeby przez to wypadały planowe posty z poniedziałku, środy i piątku.
Wiem, że dużo tego. Pewnie za dużo, ale jestem mocno zmotywowana i każda z tych spraw jest dla mnie bardzo ważna, więc chcę wierzyć, że mi się uda. Pst. zdjęcia do wpisu zrobiłam telefonem. #Zenfone3 LOVE <3!
W maju dam znać, jak mi poszło, na dniach zapraszam Cię na wpis o tym, jak skutecznie osiągać swoje cele i realizować marzenia, a teraz chętnie dowiem się, jakie są Twoje małe cele na kwiecień? Podziel się chociaż jednym – TUTAJ 🙂 !
Jeśli spodobał Ci się ten wpis, proszę, udostępnij go dalej, poleć swoim znajomym :) Bardzo mi w ten sposób pomożesz! DZIĘKUJĘ :)
W połowie września jesień już puka do naszych drzwi. Od lat kombinuję, jak przygotować się na jesień tak, by przywitać ją ciepło z otwartymi ramionami, zamiast snuć w głowie wizje nadchodzącej szaroburości i pluchy. Dziś chcę się z...
Lato to moja najukochańsza pora roku. Co roku nim zacznie się na dobre, mam w sobie obawę, że nie zdążę nacieszyć się nim w pełni. W tym roku też ledwo zaczął się czerwiec, a już kończy się lipiec......
Taka lista jest bardzo pomocna w zapamiętaniu wszystkiego co musimy zrobić, uporządkowaniu tego nawet w swojej głowie i otworzeniu się na nowe pomysły, pomimo że obecnych jest całkiem sporo. Sama mam taką listę! I mam zamiar spełnić każdy punkt. 🙂 Ostatnio udało mi się zrealizować selekcję ubrań, posegregowanie ich na te do codziennego noszenia, do noszenia “po domu” oraz na te, których nigdy nie zakładałam i pewnie już nie będę więc muszę się ich całkiem pozbyć najlepiej oddając je komuś kto z chęcią je nosić będzie. Takim to sposobem zrobiłam miejsce na kolejne rzeczy i tu kolejny punkt do realizacji, mianowicie delikatna zmiana stylu i zakup sukienki z mg shohlari – krótkiej jednak bez przesady, z motywem kwiatów o wyrazistym kolorze. Wcześniej nosiłam tylko bezpieczne kolory, kroje, byle jakie materiały. Zmiana pory roku motywuje mnie do zmian osobistych. 🙂
Taka lista jest bardzo pomocna w zapamiętaniu wszystkiego co musimy zrobić, uporządkowaniu tego nawet w swojej głowie i otworzeniu się na nowe pomysły, pomimo że obecnych jest całkiem sporo. Sama mam taką listę! I mam zamiar spełnić każdy punkt. 🙂 Ostatnio udało mi się zrealizować selekcję ubrań, posegregowanie ich na te do codziennego noszenia, do noszenia “po domu” oraz na te, których nigdy nie zakładałam i pewnie już nie będę więc muszę się ich całkiem pozbyć najlepiej oddając je komuś kto z chęcią je nosić będzie. Takim to sposobem zrobiłam miejsce na kolejne rzeczy i tu kolejny punkt do realizacji, mianowicie delikatna zmiana stylu i zakup sukienki z mg shohlari – krótkiej jednak bez przesady, z motywem kwiatów o wyrazistym kolorze. Wcześniej nosiłam tylko bezpieczne kolory, kroje, byle jakie materiały. Zmiana pory roku motywuje mnie do zmian osobistych. 🙂
Ja też się muszę wybrać do fryzjera, kurka… 😛 Ja za to ruszyłam wreszcie z remontem łazienki. Jej widok tak mnie już denerwował, że zawzięłam się i zaczęłam malować. Jestem może w 1/3 prac, ale czuję się zmotywowana, a poza tym… jak się już zacznie, to przynajmniej w takich kwestiach nie można nie skończyć, bo to nie będzie dobrze wyglądało ;D Więc nie mam innego wyjścia – co mnie jeszcze bardziej cieszy 😀
Ja też się muszę wybrać do fryzjera, kurka… 😛
Ja za to ruszyłam wreszcie z remontem łazienki. Jej widok tak mnie już denerwował, że zawzięłam się i zaczęłam malować. Jestem może w 1/3 prac, ale czuję się zmotywowana, a poza tym… jak się już zacznie, to przynajmniej w takich kwestiach nie można nie skończyć, bo to nie będzie dobrze wyglądało ;D Więc nie mam innego wyjścia – co mnie jeszcze bardziej cieszy 😀
Monia, ale piękny ten łapacz snów wyczarowałaś na pierwszej stronie notatnika 🙂 Nie wiedziałam, że jeszcze masz do tego wszystkiego takie zdolności plastyczne 😀 poza tym – fajny wpis! Właśnie kończę czytać Slow Life( w końcu! ) i też sobie porządkuje cele…te codzienne, jak i trochę bardziej wybiegające w przyszłość….także trzymam za Ciebie i za siebie kciuki, żebyśmy dały radę 🙂
Monia, ale piękny ten łapacz snów wyczarowałaś na pierwszej stronie notatnika 🙂 Nie wiedziałam, że jeszcze masz do tego wszystkiego takie zdolności plastyczne 😀 poza tym – fajny wpis! Właśnie kończę czytać Slow Life( w końcu! ) i też sobie porządkuje cele…te codzienne, jak i trochę bardziej wybiegające w przyszłość….także trzymam za Ciebie i za siebie kciuki, żebyśmy dały radę 🙂
Nie wiem czy wypada tak powiedzieć ale w niektórych punktach zaczęłam się serdecznie uśmiechać. Bo co niektóre pasują do mnie – woda, posiłki, fryzjer, nawet krzesła 😉 Powodzenia w realizacji! Pzdr Kasia
Nie wiem czy wypada tak powiedzieć ale w niektórych punktach zaczęłam się serdecznie uśmiechać. Bo co niektóre pasują do mnie – woda, posiłki, fryzjer, nawet krzesła 😉 Powodzenia w realizacji! Pzdr Kasia
Fajnie, że jesteś! :) Jestem Monika i piszę tu o świadomym życiu. Sprytnie żongluję czasem pomiędzy byciem mamą, żoną, panią domu, kobietą zadbaną, budującą biznes i znajdującą czas na własne pasje. Uczę kobiety jak #działaćSmart i ułatwiać codzienność. Motywuję. Inspiruję do lepszego życia i przypominam o wdzięczności.
Na dobry początek naszej znajomości mam dla Ciebie listę 9 prostych kroków, które skutecznie ułatwią Twoją codzienność. To jak, będziemy w kontakcie?
Mam,juz od jakiegoś czasu. Teraz to kwestia zbierania funduszy 😉
A może podzielisz się inspiracją stołu?
A masz już jakiś stół i krzesła upatrzone? ja szukam czegoś białego do siebie już bardzo długo :/
Mam,juz od jakiegoś czasu. Teraz to kwestia zbierania funduszy 😉
A może podzielisz się inspiracją stołu?
Taka lista jest bardzo pomocna w zapamiętaniu wszystkiego co musimy zrobić, uporządkowaniu tego nawet w swojej głowie i otworzeniu się na nowe pomysły, pomimo że obecnych jest całkiem sporo. Sama mam taką listę! I mam zamiar spełnić każdy punkt. 🙂 Ostatnio udało mi się zrealizować selekcję ubrań, posegregowanie ich na te do codziennego noszenia, do noszenia “po domu” oraz na te, których nigdy nie zakładałam i pewnie już nie będę więc muszę się ich całkiem pozbyć najlepiej oddając je komuś kto z chęcią je nosić będzie. Takim to sposobem zrobiłam miejsce na kolejne rzeczy i tu kolejny punkt do realizacji, mianowicie delikatna zmiana stylu i zakup sukienki z mg shohlari – krótkiej jednak bez przesady, z motywem kwiatów o wyrazistym kolorze. Wcześniej nosiłam tylko bezpieczne kolory, kroje, byle jakie materiały. Zmiana pory roku motywuje mnie do zmian osobistych. 🙂
Klara, super! Cieszę się, że ruszasz do przodu 😉
Taka lista jest bardzo pomocna w zapamiętaniu wszystkiego co musimy zrobić, uporządkowaniu tego nawet w swojej głowie i otworzeniu się na nowe pomysły, pomimo że obecnych jest całkiem sporo. Sama mam taką listę! I mam zamiar spełnić każdy punkt. 🙂 Ostatnio udało mi się zrealizować selekcję ubrań, posegregowanie ich na te do codziennego noszenia, do noszenia “po domu” oraz na te, których nigdy nie zakładałam i pewnie już nie będę więc muszę się ich całkiem pozbyć najlepiej oddając je komuś kto z chęcią je nosić będzie. Takim to sposobem zrobiłam miejsce na kolejne rzeczy i tu kolejny punkt do realizacji, mianowicie delikatna zmiana stylu i zakup sukienki z mg shohlari – krótkiej jednak bez przesady, z motywem kwiatów o wyrazistym kolorze. Wcześniej nosiłam tylko bezpieczne kolory, kroje, byle jakie materiały. Zmiana pory roku motywuje mnie do zmian osobistych. 🙂
Klara, super! Cieszę się, że ruszasz do przodu 😉
Ja też się muszę wybrać do fryzjera, kurka… 😛
Ja za to ruszyłam wreszcie z remontem łazienki. Jej widok tak mnie już denerwował, że zawzięłam się i zaczęłam malować. Jestem może w 1/3 prac, ale czuję się zmotywowana, a poza tym… jak się już zacznie, to przynajmniej w takich kwestiach nie można nie skończyć, bo to nie będzie dobrze wyglądało ;D Więc nie mam innego wyjścia – co mnie jeszcze bardziej cieszy 😀
powodzenia!
Ja też się muszę wybrać do fryzjera, kurka… 😛
Ja za to ruszyłam wreszcie z remontem łazienki. Jej widok tak mnie już denerwował, że zawzięłam się i zaczęłam malować. Jestem może w 1/3 prac, ale czuję się zmotywowana, a poza tym… jak się już zacznie, to przynajmniej w takich kwestiach nie można nie skończyć, bo to nie będzie dobrze wyglądało ;D Więc nie mam innego wyjścia – co mnie jeszcze bardziej cieszy 😀
powodzenia!
Monia, ale piękny ten łapacz snów wyczarowałaś na pierwszej stronie notatnika 🙂 Nie wiedziałam, że jeszcze masz do tego wszystkiego takie zdolności plastyczne 😀 poza tym – fajny wpis! Właśnie kończę czytać Slow Life( w końcu! ) i też sobie porządkuje cele…te codzienne, jak i trochę bardziej wybiegające w przyszłość….także trzymam za Ciebie i za siebie kciuki, żebyśmy dały radę 🙂
Monia, ale piękny ten łapacz snów wyczarowałaś na pierwszej stronie notatnika 🙂 Nie wiedziałam, że jeszcze masz do tego wszystkiego takie zdolności plastyczne 😀 poza tym – fajny wpis! Właśnie kończę czytać Slow Life( w końcu! ) i też sobie porządkuje cele…te codzienne, jak i trochę bardziej wybiegające w przyszłość….także trzymam za Ciebie i za siebie kciuki, żebyśmy dały radę 🙂
Nie wiem czy wypada tak powiedzieć ale w niektórych punktach zaczęłam się serdecznie uśmiechać. Bo co niektóre pasują do mnie – woda, posiłki, fryzjer, nawet krzesła 😉 Powodzenia w realizacji! Pzdr Kasia
Widzisz, mamy podobne plany. Trzymam kciuki za realizację i u Ciebie! 🙂
Tylko tak sobie myślę że przydałoby się nadać jeszcze range ważności tym naszym celom 🙂
Nie wiem czy wypada tak powiedzieć ale w niektórych punktach zaczęłam się serdecznie uśmiechać. Bo co niektóre pasują do mnie – woda, posiłki, fryzjer, nawet krzesła 😉 Powodzenia w realizacji! Pzdr Kasia
Widzisz, mamy podobne plany. Trzymam kciuki za realizację i u Ciebie! 🙂
Tylko tak sobie myślę że przydałoby się nadać jeszcze range ważności tym naszym celom 🙂