Dzień z życia świstaka… | Lasocki Kids, DPAM i MaLini
Wiesz kiedy robiłam tę sesję? Jeszcze w ciąży, jeszcze w listopadzie, a potem wszystko działo się tak szybko i w chaotyczny sposób, że czekała sobie na dysku aż do dziś. Czuję się ostatnio jak ten świstak, co siedzi i zawija w swe sreberka ... bez końca. I choć tak, oczywiście ...